Archiwum dla: Kamil Vanderlei Bazelak


Kamil Bazelak w swojej tradycyjnej wędrówce po polskich zabytkach zawitał tym razem na Górę Świętej Małgorzaty. Przy okazji zwiedził również miejscowy cmentarz, na którym znajduje się wiele zabytkowym grobów min.
majora Żabokrzyckiego, dowódcy oddziałów powstańczych z 1863 roku.

– Góra Świętej Małgorzaty jest bardzo starożytną osadą położoną wokół dość wysokiej góry – powiedział Kamil Bazelak – Pierwotnie była własnością Książąt Mazowieckich: Mieczysława, Bolesława, Henryka i Kazimierza, którzy w 1145 roku przekazali ją na wieczystą własność klasztorowi kanoników laterańskich z Trzemesznie. Dowodzi tego przywilej Mieszka nadający kościołowi i miastu położonemu wokół tej góry, niedaleko Łęczycy – tytuł Świętej Małgorzaty.

Więcej zdjęć i informacji na stronie www. bazelakzamki.pl

Kilka nowych zdjęć z gali Łomżyński Fight Night II nadesłanych przez szefową Boxing Production Dorotę Snarską, z walki Kamil Bazelak vs James Smith 2.

Alaskany Malamuty Kamila Bazelaka!

Strongman Kamil Bazelak oprócz treningów sportów walki, nurkowania, działalności charytatywnej czy eksploracji średniowiecznych ruin zamkowych dużą wagę przywiązuje do swoich codziennych biegowych treningów w lesie ze swoimi psami rasy Malamut Alaskan.

Malamuty Alaskany należą do jednej z najsilniejszych ras na świecie. Ich nazwa pochodzi od nazwy plemienia Eskimosów, Mahlemuts-an z Alaski. Rasa ta powstała w wyniku krzyżówki wilka z psem. Stworzona została do ciągnięcia sań i przenoszenia ładunków.

Jeden z psów Kamila Bazelaka na piaszczystym terenie przeciągnął z łatwością ważący niemal 1,5 tony samochód marki Volksvagen Golf V na odległość ponad dziesięciu metrów.

Rocky malamut alaskan

Rocky malamut alaskan

-„Rocky” jest tak silny,że gdy podczas jednego ze spacerów został zaatakowany przez dwa agresywne owczarki niemieckie, bez problemów sobie z nimi poradził, rozganiając je po lesie – powiedział Kamil Bazelak- Ten pies nie zna strachu. „Rocky” nie jest agresywny,nie prowokuje, nie szczeka, ani nie warczy na inne zwierzęta, lecz kiedy atakuje go jakiś inny pies nie ustępuje pola, nie wycofuje się. Z reguły do takich „psich bójek” dochodziło w wyniku niefrasobliwości właścicieli innych psów, którzy puszczali swoje agresywne zwierzęta na spacerach bez uwięzi. Nie zdarzyło się jeszcze nigdy w życiu, aby mój pies zaatakował innego psa. Z reguły jest odwrotnie. Nie widziałem jeszcze nigdy na oczy tak silnego psa jak mój „Rocky” – powiedział dumnie były strongman -Malamuty to moja ukochana rasa psów, wspaniali, wierni i oddani przyjaciele, którzy doskonale sprawdzają się w dogoterapii dla chorych dzieci.

Psy Kamila Bazelaka podczas zabawy w śniegu

Strongman Kamil Bazelak podczas rywalizacji w sportach siłowych lub na pokazach siłaczy dokonał kilku spektakularnych wyczynów siłowych, które zapisały się w historii sportów siłowych. Było to między innymi przeciągnięcie 27 tonowego jachtu, uniesienie 1000kg platformy, podniesienie 600kg kotwicy czy też przeciągnięcie 38 tonowego tramwaju.

Na pokazach strongman w Łodzi przy ulicy Tramwajowej zorganizowanych przez łódzkie MPK oprócz Kamila Bazelaka wystąpili wtedy Robert „Maximus” Szczepański, Waldmar „Rafi” Rafiński i Mariusz „Gepard” Koniecki. Strongmani demonstrowali swoją olbrzymią siłę przerzucając 360kg opony, nosząc 130kg walizki czy wyciskając ciężkie belki.

Zwieńczeniem tych pokazów siłowych było przeciąganie 38 tonowego tramwaju. Jako pierwszy w Polsce tramwaj na odległość kilku metrów przeciągnął Kamil Bazelak. Po nim sił spróbowali i inni strongmani. Imprezę transmitowała telewizja TVP3.

Jako ciekawostkę należy podać, iż przeciąganie w siadzie zawsze należało do jednej z koronnych konkurencji Kamila Bazelaka. Podczas Mistrzostw Europy w Ślesinie przeciągając 14 tonowego tira zajął w niej trzecie miejsce  z wynikiem 35,31 sekundy, podczas gdy zwycięzca tej konkurencji Raymond Merkx Holandii uzyskał czas 37,16 sekundy.

Jak już informowaliśmy jedną z licznych pasji strongmana Kamila Bazelaka jest nurkowanie w związku z czym wielokrotnie podróżował między innymi do Egiptu, gdzie większość czasu spędzał pływając jachtami i nurkując na malowniczych rafach i licznych wrakach Morza Czerwonego.

Podczas jednego z pobytów w Hurghadzie na prośbę Yassera Hefaina przeprowadził charytatywny pokaz strongman przeznaczony dla okolicznych mieszkańców, którzy jeszcze nigdy w życiu nie widzieli  na własne oczy podobnego pokazu siły fizycznej. W jednym z portów Hurghady Kamil Bazelak przeciągnął w siedzeniu 27 tonowy jacht noszący nazwę „Barrag” na odcinku 15 metrów, czym wzbudził niesamowity aplauz zgromadzonej widowni składającej się głównie z rodowitych Egipcjan, którzy byli pod wrażeniem siły Polaka. Drugi z pokazów polegał na zmaganiu się z ciężarem 600kg kotwicy, którą najpierw nasz zawodnik podniósł do pozycji pionowej, co samo w sobie było olbrzymim wysiłkiem, a następnie unosił ją konwencjonalnie na sposób trójbojowy. Ciekawostką było to, iż tą samą kotwicę Egipcjanie podnosili do góry, aż w piętnaście osób. Przy okazji występom siłacza przyglądali się turyści z pobliskiego hotelu. dowiedz się więcej »

Blog Kamila Bazelaka zgłoszony został do Blogu Roku 2012 pod tytułem „Życie i droga wojownika” w kategorii firmowe i profesjonalne.

 

Chcesz zagłosować? Wyślij SMS o treści A00744 Na numer 7122

Na oficjalnym kanale Kamila Bazelaka na portalu youtube pojawiły się dwa nowe, niedostępne do tej pory w sieci filmy z pokazów strongman na lotnisku we Włocławku, gdzie „Vanderlei”występował wraz z Tomaszem Lechem 'Papajem” i Piotrem”Aresem” Dybusem.

Na zdjęciu od lewej Adam Małż, Robert Szczepański,Waldemar Rafiński,Artur Patyk,Kamil Bazelak,Sławomir Orzeł,Mariusz Koniecki

Na zdjęciu od lewej Adam Małż, Robert Szczepański,Waldemar Rafiński,Artur Patyk,Kamil Bazelak,Sławomir Orzeł,Mariusz Koniecki

– Będę sukcesywnie przekazywał materiały z rożnych imprez mojemu informatykowi, który będzie je umieszczał w internecie– powiedział Kamil Bazelak – Przez lata mojej działalności sportowej trochę się tego materiału filmowego uzbierało. Mam materiały z pierwszych walk z kickboxingu i karate w latach 90, zawodów kulturystycznych, imprez strongman.

Mocnym akcentem rozpoczął się „Wieczór mocnych ciosów” w Białymstoku. Po dwóch walkach amatorskich i pojedynku w Muay Thai przyszedł czas na walkę w formule K-1.

Na ringu zobaczyliśmy strongmana i karatekę Kamila Bazelaka, który zmierzył się z zawodnikiem z Francji Sullivanem Lacroixe. Był to już drugi pojedynek Polaka w formule K-1. Pierwotnie „Vanderlei” miał walczyć z Białorusinem Varaksą Genadijem z Mińska( 3 miejsce Mistrzostwa Świata Juniorów WAKO 2012),ale zawodnik był za lekki, gdyż przy wzroście 185 cm ważył zaledwie 93 kg. Jego rekord wynosił (3-2-1).
Ostatecznie organizatorzy znaleźli innego rywala. Na gali „Wieczór mocnych ciosów” w Białymstoku Kamil Bazelak skrzyżował rękawice z Francuzem Sullivanem Lacroix na stałe mieszkającym w Paryżu. Lacroix miał na koncie 5 walk amatorskich z których 4 wygrał i jedną przegrał. Jego rekord zawodowy to (0-1). Francuz miał 183cm wzrostu i ważył 115kg.

Od samego początku walki pomiędzy Bazelakiem a Lacroixe widać było, że Polak jest zdecydowanie agresywniejszy. Zasypywał swojego rywala całym gradem ciosów, kilkakrotnie klinczowali. Francuz sprawiał wrażenie jakby siła byłego strongmana nic dla niego nie znaczyła. Przełom nastąpił w 58 sekundzie walki, kiedy Bazelak trafił swojego rywala na splot słonecznym potężnym bocznym kopnięciem. Francuz po tym trafieniu już się nie pozbierał. Sędzia wyliczył go do dziesięciu i w ten sposób Kamil Bazelak po raz kolejny wygrał walkę przez efektowne K.O. Przypomnijmy, że to już druga walka jaką Bazelak wygrał przez nokaut. W pierwszym pojedynku na gali „Częstochowa vs Reszta Świata” równie efektownie znokautował Nigeryjczyka mieszkającego w USA Jamesa Smitha.

Następnym rywalem Bazelaka w marcu 2013 podczas gali w Łomży ma być Turek wicemistrz świata i mistrz Europy w kick-boxingu Ibrahim Karakoc.

Domowa siłownia Kamila Bazelaka!

W dzisiejszych czasach powstaje całe mnóstwo siłowni, fitness klubów kuszących ofertami profesjonalnego sprzętu, który ma zapewnić, że staniemy się więksi,silniejsi, lepiej wyrzeźbieni. Ludzie idą na łatwiznę, preferując treningi na wymyślnych maszynach, mających na celu poprawę ich wyników sportowych. Tymczasem, aby się zmienić wystarczy podstawowy sprzęt, wolne ciężary i już możemy realizować swoje cele. To wymaga jednak, ciężkiej pracy, mozolnego wysiłku i systematyczności. Powiem szczerze, że od dawien dawna nie chodzę na żadną siłownię i prawie pięć lat trenuję w swojej przydomowej „pakerni”. Sprzętu nie mam za wiele, ale jest go na tyle wystarczająco, aby kształtować odpowiednią siłę i masę mięśniową. Jeżeli człowiek tylko chce, jest systematyczny i zdyscyplinowany to może osiągnąć bardzo wiele trenując na podstawowym sprzęcie. W swojej przydomowej siłowni mam ławeczkę do wyciskania, modlitewnik, poręcze do treningu klatki i tricepsów, maszynę do treningu łydek, stojaki do przysiadów, sztangielki o wadze 18-52kg, dwa gryfy proste, jeden łamany i 300-stu kilogramowe obciążenie do sztang. Na ścianie zamontowaną mam makiwarę Danikena, w którą mogę uderzać i kopać low-kicki. Na ścianach znajdują się lustra.
Mieć siłownię w domu to niezwykły komfort psychiczny. Trenujesz przy muzyce jaka ci się podoba.Idziesz na trening kiedy chcesz,rano czy wieczorem. Czasami zdarza mi się ćwiczyć nawet po dwunastej w nocy, standardowo jednak treningi siłowe robię codziennie o 6:00 rano.Jeśli ktoś ma możliwość treningu w domu to polecam taką opcję. Nie dajcie się mamić opowieściami, że tylko profesjonalna siłownia zapewni wam wygląd o jakim marzycie. To samo możecie również zrobić w domu.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim sukcesów w treningach.
Kamil Bazelak

Portal STsport przeprowadził wywiad z szefową Boxing Production Dorotą Snarską, która opowiedziała o promocji gali „Wieczór mocnych ciosów” w Białymstoku i o decyzji dotyczącej walki Kamila Bazelaka w formule K-1 na gali bokserskiej .

Dorota Snarska i Dariusz Snarski

Dorota Snarska i Dariusz Snarski

Kolejna gala „Boxing Production” już w grudniu. Na profilu facebook Darka pojawił się pierwszy plakat promujący gale. Można powiedzieć zatem że „maszyna” promocyjna ruszyła ?

Można tak powiedzieć, że już ruszyła medialna maszyna, nikt jej nie może zatrzymać…

Który z pojedynków twoim zdaniem, wzbudzi najwięcej emocji ?

Myślę, że wszystkie walki będą ciekawe, nie mogę wyróżnić którejś, bo to bo są sporty walki, wszystko się może wydarzyć, według mnie naprawdę zapowiadają się spore emocje..

Na gali zobaczymy także Kamila Bazelaka. Dlaczego jego pojedynek odbywa się w formule K-1, a nie w boksie ?

Kamil wraz z Darkiem taką decyzję podjęli. Dużo kibiców na pewno chce obejrzeć walkę w formule K-1. Osobiście twierdzę -po obejrzeniu Kamila Bazelaka w Częstochowie- że jest w tym dobry i powinien trwać przy tym co robi.

Możesz zapewnić kibiców, że to będzie najlepsza, dotychczasowa gala „Boxing Production” ?

Zapewnić? Niech sami opinię wyrażą. Powiem tak-uważam, że z gali na galę Boxing Production się rozkręca. Robimy coraz lepsze i bardziej emocjonujące imprezy. Pojedynki są urozmaicone, każdy coś znajdzie dla siebie. Na pewno widz nie wyjdzie znudzony.

Dziękuje za wywiad i życzę udanej gali.

Dziękuję i zapraszam wszystkich widzów żądnych mocnych wrażeń.Emocji na pewno nie zabraknie.

Rozmawiał: Maciej Adamski
źródło: STSPORT

Powered by ST.