Wpisy z: kwiecień, 2014


Zdjęcia opublikowane przez portal Częstochowa w obiektywie: Kamil Bazelak vs Adam Koprowski.

Informacja prasowa:

Federacja Vale Tudo Promotions organizuje kolejną zawodową galę MMA.

15 czerwca o godzinie 20:00 odbędzie się gala Vale Tudo Cup 2 w Hotelu Trylogia w Zielonce. Gala objęta jest patronatem IPA czyli International Police Association, czyli Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji.

Walki będą odbywały się tym razem w ringu bokserskim. Zobaczymy osiem pojedynków w formule Pro MMA i Semi Pro MMA, a także walkę o pas mistrzowski Vale Tudo Cup w formule K-1 Kobiet w kategorii OPEN.

W jednej z walk wieczoru wystąpi zawodnik MMA, K-1 i pięściarz zawodowy Kamil Bazelak. W ringu pojawi się również Mariusz Dałek, który podczas gali PLMMA 18 pokonał Rafała Niedziałkowskiego. Ponownie podczas VTC zobaczymy również Michała Kowalskiego, który stoczył w Puławach niezwykle emocjonującą walkę z miejscowym bohaterem Michałem Wojdatem. W zawodowej formule MMA zobaczymy również młodego i utalentowanego Przemysława Stasiaka, który podczas ostatniej gali stoczył zacięty pojedynek w pełnym dystansie z wielokrotnym mistrzem Polski Muay Thai Kamilem Szczepaniakiem.

W swojej zawodowej jedenastej walce wystąpi również Dawid „Harnaś” Haras. Jego przeciwnikiem będzie Grzegorz Białas z Warszawy, dla którego to siódmy zawodowy pojedynek w karierze. Zawodnicy zmierzą się w kategorii do 75kg.

Pełny fightcard gali już wkrótce.

źródło: stsport.pl

Kamil Bazelak

Kamil Bazelak

Chciałbym zaapelować do wszystkich moich znajomych i przyjaciół o pomoc dla wielkiej orędowniczki i przyjaciółki wszystkich zwierząt Kariny Schwerzler, która jest byłą  prezydencką pełnomocniczką do spraw ochrony zwierząt w Kancelarii Prezydenckiej Ś.P Lecha Kaczyńskiego. dowiedz się więcej »

Kamil Bazelak wystąpił na pokazach strongman w Brzesku wraz z Piotrem „Aresem” Dybusem uczestnikiem zmagań w Pucharze Warki w TVN.

Zawodnicy zaprezentowali przed zgromadzoną publicznością kilka typowych konkurencji siłowych. Następnie z koncertem wystąpił Zbigniew Wodecki.

Konfrontacja damsko-męska Czyli o współczesnych gladiatorach oczami obojga płci…

Artykuł ten jest poświęcony człowiekowi który wygląda jak smok a mówi jak baranek. Będzie to krótka opowieść o współczesnym gladiatorze. Historia tego wojownika przywodzi mi na myśl granego przez Russella Crowa gladiatora, w reżyserii Ridleya Scotta. Postać, która jest ucieleśnieniem wszystkich cech, niezbędnych dla ”superbohatera”. Jednak w przeciwieństwie do filmowego fikcyjnego gladiatora nasz jest jak najbardziej realny. Człowiek ten w szczególności dla młodego pokolenia powinien być wzorem dla naśladowania nie tylko w ringu ale i w życiu osobistym. O kim mowa? To nikt inny jak sam Kamil Bazelak we własnej osobie.

Słuszna gloryfikacja Kamila zapewne nie jest przesadzona, bo czy w naszych czasach aż tak oczywistym odruchem jest pomoc innym ludziom? Czy wszystkich nas stać na to aby zastanowić się nad losem skrzywdzonych zwierząt? Niekoniecznie. Kamil Bazelak od dawna działa charytatywnie stworzył nawet stronę poświęconą swojej działalności (Bazelak Charytatywnie). Jego mottem są słowa: “Jeśli ktoś nas prosi o pomoc to znaczy, że jesteśmy jeszcze coś warci“. To właśnie ta sentencja  jest motorem napędowym do dalszej nie zachwianej pracy na rzecz potrzebujących ludzi oraz zwierząt „Po Ludzku dla Zwierząt – Przyjazna Łapa” czy wreszcie jako ambasador stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Mławie.

Ogrom sukcesów sportowych naszego wojownika nie tylko wynikiem jego pasji ale również cech jego charakteru w której dominują wiara, miłość i nadzieja. To dzięki nim Kamil nie waha się przeć naprzód realizując się w różnych dziedzinach sztuk walk czy też sportach siłowych. Oto kilka z przykładów sukcesów Kamila Bazelak :

Wrestling: (4-0)

K-1: (3-0, 3 KO)

MMA: (1-3)

Boks zawodowy: (0-1)

 

źródło: konfrontacjadamskomeska /  Autor: Dawid Sadowski

 

Wideo relacja: Vale Tudo Cup w Puławach

Wideo relacja: Vale Tudo Cup w Puławach. Wywiady z zawodnikami, organizatorami, walki…

Żużlowa 4, Częstochowa. Hala właściwie pusta, a ochrona już gotowa. Ci Panowie byli mocno w naszą obecność zaangażowani, bo jako pierwsi zawitalismy na sektor B Gali Fight Night. Nasze bilety zostały sprawdzone czterokrotnie, nim udało nam się spokojnie usiąść w czwartym rzędzie, wtedy jeszcze całkowicie pustym. Od razu było widać znaczący progress w stosunku do poprzedniej edycji tej gali. Światła, muzyka, akcja! Wszystko na wyższym poziomie.

ŚWIATŁA

Nie mogłam narzekać na jakość wykonywanych przeze mnie zdjęć, w przeciwieństwie do gali wcześniejszej. Tym razem nasi organizatorzy postanowili rzucić silniejsze światła na sam ring, a resztę przyciemnić. Efekt? Piorunujący- teraz każdy może udawać, że ma lustrzankę.

MUZYKA

Nie wiem z czego to wynika, ale w tej edycji odnoszę wrażenie, że każdy zawodnik dobierał sobie całkiem przyzwoitą piosenkę na wejście do ringu. Pomiędzy walkami i rundami było raczej żywo, szczęśliwie dla nas Marcin postanowił zrezygnować z nadmiaru atrakcji niesportowych na rzecz lepiej zorganizowanego boksu. Przed rozpoczęciem walk mieliśmy przyjemność usłyszeć okolicznego rapera- nie ukrywam, że akurat ten występ mnie nie urzekł, ale na pewno był bardziej profesjonalny niż występy gali poprzedniej.

AKCJA

Czyli to wszystko, czym jest gala. Zacznijmy może od jej mniej sportowych aspektów, tzn. Announcer. Kiedy dowiedziałam się, że Krzysztof Skiba, wokalista Big Cyc, zostanie naszym Michaelem Bufferem nie byłam zachwycona. Raczej wątpiłam w profesjonalizm i jego znajomość boksu, co mogłoby obniżyć jakość gali znacząco. Dobry Announcer to ważny element gali, a Krzysztof Skiba? Jest najlepszą osobą na te miejsce. Wielu ludzi ceni sobie Waldemara Kastę jako zapowiadacza KSW, ja jednak muszę powiedzieć że Pan Krzysztof reprezentuje sobą znacznie wyższe umiejętności. Dlaczego? Bo potrafi rozładować napięcie- równocześnie będąc sobą. Pamiętam dobrze moment, kiedy w walce wieczoru Martinowi Pacasowi obsunął się ochraniacz niewątpliwie jednej z ważniejszych dla niego części ciała… Kiedy jego trener zaczął ściągać mu spodenki w celu poprawienia ochraniacza, wielu ludzi zaczęło śmiać się i gwizdać. Krzysztof bardzo dobrze poradził sobie w tej sytuacji. Powiedział “Wy też chronilibyście swoje jaja“. W ten sposób rozładował całe napięcie i zamienił gwizdy na sympatyczny śmiech kibiców.

Teraz najważniejsze w akcji: walki. Nawet w amatorskich nie mogłam narzekać na brak emocji, bo kiedy na ring wychodzi dwóch młodych chłopaczków, a jeden z nich pomimo znacznie niższego wzrostu rzuca swoim mini-goliatem o ziemie, to ciężko o nudę.

Łukasz Wabnic vs. Martin Orszulek – jednogłośna wygrana na punkty
Łukasz jest radnym w Częstochowie i pokazał klasę. Walka była wyjątkowo dynamiczna, a pamiętajcie że Łukasz na co dzień fighterem nie jest.

Waga super średnia, 12 rund: Roman Vanicky (19-36-2, 9 KO) vs. Tomas Man (11-8-1, 6 KO) – wygrana przed nokaut w 3 rundzie

Walka o pas Młodzieżowego Mistrza Rzeczypospolitej:

Waga super średnia, 6 rund: Robert Parzęczewski (3-0) vs. Zoltan Kiss Jr. (31-18-3, 13 KO)

– wygrana przez TKO w 2 rundzie (Kiss Jr trzy razy leżał na deskach)

Waga cruiser, 4 rundy: Michał Boruc (1-0) vs. Alex Serbic (0-2) – wygrana jednogłośnie na punkty

Waga średnia, 6 rund: Łukasz Wawrzyczek (19-2-2, 2 KO) vs. Andrei Hramyka (10-11-3, 9 KO)- wygrana jednogłośnie na punkty

Waga ciężka, 6 rund: Marcin Siwy (8-0, 4 KO) vs. Hrvoje Kisicek (6-9, 1 KO) – wygrana jednogłośnie na punkty [60-53, 60-55, 59-55]

No i tu się zawiodłam. Nie mam oczywiście na myśli emocji- było ich aż zbyt wiele, ale trochę nie dobrze skoro ktoś, kto ma 7 zwycięstw i zero porażek nie potrafi znokautować Chorwata, który ma zwycięstw 6 a porażek aż 8. W pierwszej rundzie Marcin Siwy obijał rywala jak worek treningowy, ale szybko jego passa się skończyła, wystrzelał się, i kolejne 5 rund obserwowaliśmy wyrównaną i nudną walkę w której Chorwat oddawał zbliżoną ilość ciosów co nasz “mistrz”. Taka wygrana mnie nie satysfakcjonuje.

Walki na zasadach boksu zawodowego:

Waga ciężka, 4 rundy: Kamil Bazelak (0-1) vs. Adam Koprowski (1-0) – wygrana jednogłośnie na punkty [3 x 39-37]

W tej walce dla odmiany zostałam zaskoczona bardzo pozytywnie. To był debiut Kamila Bazelaka w boksie. Walczył jak lew, a wyniki sędziowskie były bliskie remisu. Warto dodać też fakt, że w trakcie walki Kamil (WYJĄTKOWO SYMPATYCZNY FACET) skręcił nogę, ale jeśli o mnie chodzi ja wcale nie zauważyłam, żeby przeszkodziło mu to w poprowadzeniu wyrównanej, emocjonującej walki.

Waga junior średnia, 6 rund: Rafał Jackiewicz (45-11-2. 21 KO) vs. Filip Rządek (2-4) – wygrana po 4 rundach [2 x 40-36, 39-37].

Punkty zliczone z powodu zderzenia głowami.

Ta walka była bardzo wyrównana- żałuję, że nie zdołała potrwać do końca, ponieważ Pan Filip miał moim zdaniem ogromne szanse na jej wygranie.

Extra Fight K-1 – walka o tytuł mistrza świata federacji WKU

Norbert Anzorge vs. Martin Pacas – wygrana jednogłośnie na punkty [50-47, 50-46, 50-45]

 

Tą walkę oglądało się na stojąco. Wysokie kopnięcia Pacasa, bohaterski opór Polaka i czyste zwycięstwo Słowaka. Kopanie, bicie, okładanie- piękna jatka na zwieńczenie gali to coś, czego w sercu oczekuje każdy kibic. Również tu nie zawiodła organizacja dając nam krwi na naszych igrzyskach. Swoją drogą Pan Martin to facet przegenialny i przesympatyczny- bardzo ciesz się, że wygrał, chociaż wiem że niewspieranie Polaków nie jest dobrze postrzegane.

Gala Fight Night: The Legend przewidywała obecność wielu osobistości i również tu nie zawiodła

-nawet Tomasz Adamek pojawił się tam przypadkiem.

Obrazek

Jak zwykle nie zabrakło też działalności charytatywnej i licytacji, na której można było wygrać rękawice bokserskie Andrzeja Gołoty

Może ktoś mi odpowie, z czego wynika brak szacunku do faceta organizującego tak profesjonalne gale?

źródło i foto: syndromnajmana.wordpress.com/Aneta Drużkowska

Kamil Bazelak vs Adam Koprowski

Podczas gali Fight Night 8: The Legend, 39 letni zawodnik MMA i strongman Kamil Bazelak zmierzył się Mistrzem Śląska w kickboxingu i bokserem amatorskim, wieloletnim reprezentantem klubu Start Częstochowa Adamem Koprowskim.

Dla obydwóch pięściarzy był to debiut zawodowy. Po czterech rundach pojedynku na punkty 39- 37 zwyciężył Adam Koprowski.

W pierwszej rundzie czułem się dobrze, jednakże niemal na samym początku walki fiknąłem kozła na ringu, ponieważ w moim narożniku była rozlana woda po poprzedniej walce. Skręciłem kolano i myślałem, że to koniec pojedynku, jednakże mimo bólu podjąłem się walczyć dalej. To potem bardzo ograniczyło mnie jednak ruchowo. Mój rywal był bardzo szybki ,dobrze dystansował, ciężko mi było go ucelować. Boks to nie MMA czy K-1. Taktyka sprawdzana na tamte formuły walki, nie sprawdza się w boksie profesjonalnym. Dla mnie to jednak kolejne cenne doświadczenie, szlif zebrany w walce. Wiem nad czym mam pracować, co poprawiać. Na pewno wiele wyniosę z tego pojedynku i już od jutra zabieram się za trening, gdyż w maju staję do kolejnej walki w boksie zawodowym. Nie mam za wiele czasu na korekty, jednakże mam nadzieję, że uda mi się co nieco zmienić w moim stylu walki, a w szczególności poprawić szybkość, wydolność i zgubić jeszcze trochę wagi.Pozdrawiam i dziękuję wszystkim przyjaciołom i znajomym, którzy trzymali w tej walce za mnie kciuki- napisał Kamil Bazelak.

Kamil Bazelak regularnie wspiera paczkami Grupę Zalewski Patrol i Stowarzyszenie Hospicjum im. Królowej Apostołów.

-KOLEJNA PAKA OD KAMILA BAZELAKA WSPIERA CHARYTATYWNY SKLEPIK STOWARZYSZENIA W MŁAWIE! Odzież, buty, filmy, puzzle, książki itd.to zawartość olbrzymiej,ciężkiej jak na strongmana przystało  paczki wysłanej przez Kamila Bazelaka – naszego przyjaciela,ambasadora Stowarzyszenia Hospicjum Królowej Apostołów w Mławie.Za okazane ogromne wsparcie bardzo dziękujemy!Ps.dodam,że Kamil objął również patronat nad oddziałami Grupy Zalewski – napisał na facebooku naczelnik GZP Mariusz Zalewski.

 

W dniu dzisiejszym odbyło się oficjalne ważenie przed galą Fight Night 8: The Legend.

Kamil Bazelak, który zadebiutuje w boksie zawodowym podczas tej gali zmierzy się z utalentowanym bokserem amatorskim Adamem Koprowskim, który jest mistrzem Śląska w kickboxingu, wieloletnim zawodnikiem klubu Start Częstochowa, mającym na swoim koncie wiele walk amatorskich w boksie.

Kamil Bazelak na dzisiejszym ważeniu przed sobotnią walką wniósł na wag 113,100kg, a Adam Koprowski 89,700kg.Częstochowianin dostał 2 godziny czasu na podbicie wagi. Ostatecznie ważył 91, 200kg.

Wyniki oficjalnego ważenia:

Karta gali Fight Night 8: Tle Legend

Extra Fight K-1 – walka o tytuł mistrza świata federacji WKU

Norbert Anzorge (99,7 kg) vs. Martin Pacas (98,5 kg)

Walki na zasadach boksu zawodowego:

Waga junior średnia, 6 rund: Rafał Jackiewicz (71,6 kg) vs. Filip Rządek (70,1 kg)

Waga ciężka, 4 rundy: Kamil Bazelak (113,3 kg) vs. Adam Koprowski (91,2 kg)

Walka o pas Młodzieżowego Mistrza Rzeczypospolitej:

Waga ciężka, 6 rund: Marcin Siwy (109,3 kg) vs. Hrvoje Kisicek (105 kg)

Waga średnia, 6 rund: Łukasz Wawrzyczek (73,3kg) vs. Andrei Hramyka (71 kg)

Walka o pas Młodzieżowego Mistrza Rzeczypospolitej:

Waga super średnia, 6 rund: Robert Parzęczewski (76,6 kg) vs. Zoltan Kiss Jr. (76,9 kg)

Waga cruiser, 4 rundy: Michał Boruc (87,6 kg) vs. Alex Serbic (90,4 kg)

Walka o pas WBF Intercontinental:

Waga super średnia, 12 rund: Roman Vanicky (75 kg) vs. Tomas Man (76 kg)

Walka w kickboxingu:

Łukasz Wabnic (76,8 kg) vs. Martin Orszulek (76,6 kg)

Walki w amatorskim MMA:

Łukasz Mielczarski (67,7 kg) vs. Mateusz Janas (67,8 kg)

Oktawian Bielski (61,6 kg) vs. Wojciech Ochocki (59,7 kg)

Powered by ST.