Archiwum dla: Kamil Bazelak vs Adam Koprowski


Żużlowa 4, Częstochowa. Hala właściwie pusta, a ochrona już gotowa. Ci Panowie byli mocno w naszą obecność zaangażowani, bo jako pierwsi zawitalismy na sektor B Gali Fight Night. Nasze bilety zostały sprawdzone czterokrotnie, nim udało nam się spokojnie usiąść w czwartym rzędzie, wtedy jeszcze całkowicie pustym. Od razu było widać znaczący progress w stosunku do poprzedniej edycji tej gali. Światła, muzyka, akcja! Wszystko na wyższym poziomie.

ŚWIATŁA

Nie mogłam narzekać na jakość wykonywanych przeze mnie zdjęć, w przeciwieństwie do gali wcześniejszej. Tym razem nasi organizatorzy postanowili rzucić silniejsze światła na sam ring, a resztę przyciemnić. Efekt? Piorunujący- teraz każdy może udawać, że ma lustrzankę.

MUZYKA

Nie wiem z czego to wynika, ale w tej edycji odnoszę wrażenie, że każdy zawodnik dobierał sobie całkiem przyzwoitą piosenkę na wejście do ringu. Pomiędzy walkami i rundami było raczej żywo, szczęśliwie dla nas Marcin postanowił zrezygnować z nadmiaru atrakcji niesportowych na rzecz lepiej zorganizowanego boksu. Przed rozpoczęciem walk mieliśmy przyjemność usłyszeć okolicznego rapera- nie ukrywam, że akurat ten występ mnie nie urzekł, ale na pewno był bardziej profesjonalny niż występy gali poprzedniej.

AKCJA

Czyli to wszystko, czym jest gala. Zacznijmy może od jej mniej sportowych aspektów, tzn. Announcer. Kiedy dowiedziałam się, że Krzysztof Skiba, wokalista Big Cyc, zostanie naszym Michaelem Bufferem nie byłam zachwycona. Raczej wątpiłam w profesjonalizm i jego znajomość boksu, co mogłoby obniżyć jakość gali znacząco. Dobry Announcer to ważny element gali, a Krzysztof Skiba? Jest najlepszą osobą na te miejsce. Wielu ludzi ceni sobie Waldemara Kastę jako zapowiadacza KSW, ja jednak muszę powiedzieć że Pan Krzysztof reprezentuje sobą znacznie wyższe umiejętności. Dlaczego? Bo potrafi rozładować napięcie- równocześnie będąc sobą. Pamiętam dobrze moment, kiedy w walce wieczoru Martinowi Pacasowi obsunął się ochraniacz niewątpliwie jednej z ważniejszych dla niego części ciała… Kiedy jego trener zaczął ściągać mu spodenki w celu poprawienia ochraniacza, wielu ludzi zaczęło śmiać się i gwizdać. Krzysztof bardzo dobrze poradził sobie w tej sytuacji. Powiedział “Wy też chronilibyście swoje jaja“. W ten sposób rozładował całe napięcie i zamienił gwizdy na sympatyczny śmiech kibiców.

Teraz najważniejsze w akcji: walki. Nawet w amatorskich nie mogłam narzekać na brak emocji, bo kiedy na ring wychodzi dwóch młodych chłopaczków, a jeden z nich pomimo znacznie niższego wzrostu rzuca swoim mini-goliatem o ziemie, to ciężko o nudę.

Łukasz Wabnic vs. Martin Orszulek – jednogłośna wygrana na punkty
Łukasz jest radnym w Częstochowie i pokazał klasę. Walka była wyjątkowo dynamiczna, a pamiętajcie że Łukasz na co dzień fighterem nie jest.

Waga super średnia, 12 rund: Roman Vanicky (19-36-2, 9 KO) vs. Tomas Man (11-8-1, 6 KO) – wygrana przed nokaut w 3 rundzie

Walka o pas Młodzieżowego Mistrza Rzeczypospolitej:

Waga super średnia, 6 rund: Robert Parzęczewski (3-0) vs. Zoltan Kiss Jr. (31-18-3, 13 KO)

– wygrana przez TKO w 2 rundzie (Kiss Jr trzy razy leżał na deskach)

Waga cruiser, 4 rundy: Michał Boruc (1-0) vs. Alex Serbic (0-2) – wygrana jednogłośnie na punkty

Waga średnia, 6 rund: Łukasz Wawrzyczek (19-2-2, 2 KO) vs. Andrei Hramyka (10-11-3, 9 KO)- wygrana jednogłośnie na punkty

Waga ciężka, 6 rund: Marcin Siwy (8-0, 4 KO) vs. Hrvoje Kisicek (6-9, 1 KO) – wygrana jednogłośnie na punkty [60-53, 60-55, 59-55]

No i tu się zawiodłam. Nie mam oczywiście na myśli emocji- było ich aż zbyt wiele, ale trochę nie dobrze skoro ktoś, kto ma 7 zwycięstw i zero porażek nie potrafi znokautować Chorwata, który ma zwycięstw 6 a porażek aż 8. W pierwszej rundzie Marcin Siwy obijał rywala jak worek treningowy, ale szybko jego passa się skończyła, wystrzelał się, i kolejne 5 rund obserwowaliśmy wyrównaną i nudną walkę w której Chorwat oddawał zbliżoną ilość ciosów co nasz “mistrz”. Taka wygrana mnie nie satysfakcjonuje.

Walki na zasadach boksu zawodowego:

Waga ciężka, 4 rundy: Kamil Bazelak (0-1) vs. Adam Koprowski (1-0) – wygrana jednogłośnie na punkty [3 x 39-37]

W tej walce dla odmiany zostałam zaskoczona bardzo pozytywnie. To był debiut Kamila Bazelaka w boksie. Walczył jak lew, a wyniki sędziowskie były bliskie remisu. Warto dodać też fakt, że w trakcie walki Kamil (WYJĄTKOWO SYMPATYCZNY FACET) skręcił nogę, ale jeśli o mnie chodzi ja wcale nie zauważyłam, żeby przeszkodziło mu to w poprowadzeniu wyrównanej, emocjonującej walki.

Waga junior średnia, 6 rund: Rafał Jackiewicz (45-11-2. 21 KO) vs. Filip Rządek (2-4) – wygrana po 4 rundach [2 x 40-36, 39-37].

Punkty zliczone z powodu zderzenia głowami.

Ta walka była bardzo wyrównana- żałuję, że nie zdołała potrwać do końca, ponieważ Pan Filip miał moim zdaniem ogromne szanse na jej wygranie.

Extra Fight K-1 – walka o tytuł mistrza świata federacji WKU

Norbert Anzorge vs. Martin Pacas – wygrana jednogłośnie na punkty [50-47, 50-46, 50-45]

 

Tą walkę oglądało się na stojąco. Wysokie kopnięcia Pacasa, bohaterski opór Polaka i czyste zwycięstwo Słowaka. Kopanie, bicie, okładanie- piękna jatka na zwieńczenie gali to coś, czego w sercu oczekuje każdy kibic. Również tu nie zawiodła organizacja dając nam krwi na naszych igrzyskach. Swoją drogą Pan Martin to facet przegenialny i przesympatyczny- bardzo ciesz się, że wygrał, chociaż wiem że niewspieranie Polaków nie jest dobrze postrzegane.

Gala Fight Night: The Legend przewidywała obecność wielu osobistości i również tu nie zawiodła

-nawet Tomasz Adamek pojawił się tam przypadkiem.

Obrazek

Jak zwykle nie zabrakło też działalności charytatywnej i licytacji, na której można było wygrać rękawice bokserskie Andrzeja Gołoty

Może ktoś mi odpowie, z czego wynika brak szacunku do faceta organizującego tak profesjonalne gale?

źródło i foto: syndromnajmana.wordpress.com/Aneta Drużkowska

Kamil Bazelak vs Adam Koprowski

Podczas gali Fight Night 8: The Legend, 39 letni zawodnik MMA i strongman Kamil Bazelak zmierzył się Mistrzem Śląska w kickboxingu i bokserem amatorskim, wieloletnim reprezentantem klubu Start Częstochowa Adamem Koprowskim.

Dla obydwóch pięściarzy był to debiut zawodowy. Po czterech rundach pojedynku na punkty 39- 37 zwyciężył Adam Koprowski.

W pierwszej rundzie czułem się dobrze, jednakże niemal na samym początku walki fiknąłem kozła na ringu, ponieważ w moim narożniku była rozlana woda po poprzedniej walce. Skręciłem kolano i myślałem, że to koniec pojedynku, jednakże mimo bólu podjąłem się walczyć dalej. To potem bardzo ograniczyło mnie jednak ruchowo. Mój rywal był bardzo szybki ,dobrze dystansował, ciężko mi było go ucelować. Boks to nie MMA czy K-1. Taktyka sprawdzana na tamte formuły walki, nie sprawdza się w boksie profesjonalnym. Dla mnie to jednak kolejne cenne doświadczenie, szlif zebrany w walce. Wiem nad czym mam pracować, co poprawiać. Na pewno wiele wyniosę z tego pojedynku i już od jutra zabieram się za trening, gdyż w maju staję do kolejnej walki w boksie zawodowym. Nie mam za wiele czasu na korekty, jednakże mam nadzieję, że uda mi się co nieco zmienić w moim stylu walki, a w szczególności poprawić szybkość, wydolność i zgubić jeszcze trochę wagi.Pozdrawiam i dziękuję wszystkim przyjaciołom i znajomym, którzy trzymali w tej walce za mnie kciuki- napisał Kamil Bazelak.

12 kwietnia w Hali Sportowej Częstochowa odbędzie się gala Fight Night 8: The Legend. Gościem specjalnym będzie legenda polskiego boksu Andrzej Gołota.

– Częstochowa znów stanie się stolicą sztuk walki w Polsce – twierdzi Jarosław Marszałek, zastępca prezydenta Częstochowy. – Jestem przekonany, że gala będzie promować nie tylko sztuki walki, ale również Częstochowę. Chciałbym podziękować wszystkim zawodnikom Częstochowy, którzy tak dzielnie bronią naszego lokalnego honoru. Mam nadzieję, że na tej gali też będziemy wygrywać.

Marcin Najman, współorganizator kwietniowej gali, uważa, że Hala Sportowa Częstochowa to najlepsze miejsce dla promocji pięściarzy. – Dzięki tej hali Polska usłyszała już o wielu obiecujących częstochowskich boksera – podkreśla.

Tym razem w walce wieczoru w formule K-1 o tytuł mistrza świata częstochowianin Norbert Anzorge zmierzy się z Martinem Pacasem. W ubiegłym roku Słowak przegrał z Najmanem, ale walka odbywała się w boksie. – Norbert lepiej boksuje od Martina, ale musi pilnować się przed ciosami zadawanymi nogami. To główna broń Pacasa – zaznacza Najman.

Na poprzedniej gali organizowanej przez NG Promotions Anzorge stoczył niezwykle zacięty pojedynek z Michałem Bławdziewiczem, który zakończył się remisem. – Na razie nie myślę o ewentualnej rewanżowej walce z Bławdziewiczem, tylko intensywnie przygotowuję się do prestiżowego pojedynku z Pacasem – przekonuje Anzorge. – W ringu oddam jak zwykle serce i pokaże 100 proc. swoich umiejętności.

Szansę występu dostanie wielu częstochowskich bokserów. Walkę o tytuł młodzieżowego mistrza Polski stoczy Marcin Siwy, aktualny młodzieżowy mistrz świata. W ringu zobaczymy też jego kolegę z z KS-u Start Marcina Boruca. Rywalem Boruca będzie znany doskonale polskim kibicom Alex Serbic (0-1). Kolejny pojedynek na zawodowym ringu stoczy także Robert Parzęczewski (2-0), który zmierzy się z Zoltanem Kissem Jr. (31-17-3).

Częstochowscy pięściarze będą walczyć nie tylko o zwycięstwo, ale także stypendium. Po zakończeniu gali wybrani zostaną dwaj najlepsi bokserzy tej edycji, którzy w nagrodę otrzymają 10-miesięczne stypendia ufundowane przez Fundację Platinum Time.

Co ciekawe, w ringu zaprezentuje się częstochowski radny Łukasz Wabnic. To będzie jego pierwsza zawodowa walka w kickboxingu, w której zmierzy się z Czechem bądź Słowakiem. – Chcę pokazać się z jak najlepiej i pokazać, co potrafię – zapowiada Wabnic. – Jeśli walka potoczy się po mojej myśli, prawdopodobnie wrócę jeszcze na ring.

W kolejnej edycji gali Fight Night wystąpi Kamil Bazelak. Tym razem zadebiutuje w zawodowym boksie. Jego rywalem będzie Adam Koprowski. – Lubię wyzwania. Ta walka będzie dla mnie nowym doświadczeniem życiowym – mówi Bazelak. – Na pewno zbiję wagę do 105 kg, żeby nie było między nami zbyt dużego dysonansu. Adaś będzie miał większe szanse, ale może spodziewać się ostrej bójki.

Swoje umiejętności przed zgromadzoną w Częstochowie publicznością zaprezentuje także Łukasz Wawrzyczek (18-2-2), który na ring wróci po porażce Maciejem Sulęckim.

Karta gali Fight Night 8: Tle Legend

Extra Fight K-1 – walka o tytuł mistrza świata federacji WKU

Norbert Anzorge vs. Martin Pacas

Walki na zasadach boksu zawodowego:

Waga junior średnia, 6 rund: Rafał Jackiewicz (44-11-2. 21 KO) vs. Filip Rządek (2-3)

Walka o pas Młodzieżowego Mistrza Rzeczypospolitej:

Waga ciężka, 6 rund: Marcin Siwy (7-0, 4 KO) vs. Tony Visic (13-10-1, 2 KO)

Waga średnia, 6 rund: Łukasz Wawrzyczek (18-2-2, 2 KO) vs. Andrei Dolhozhyieu (7-6-1, 5 KO)

Walka o pas Młodzieżowego Mistrza Rzeczypospolitej:

Waga super średnia, 6 rund: Robert Parzęczewski (2-0) vs. Zoltan Kiss Jr. (31-17-3, 13 KO)

Waga ciężka, 4 rundy: Kamil Bazelak (debiut) vs. Adam Koprowski (debiut)

Waga cruiser, 4 rundy: Michał Boruc (debiut) vs. Alex Serbic (0-1)

Walka o pas WBF Intercontinental:

Waga super średnia, 12 rund: Roman Vanicky (19-35-2, 9 KO) vs. Tomas Man (10-8-1, 6 KO)

Walka w kickboxingu:

Łukasz Wabnic vs. Miroslav Kormanos

Walki w amatorskim MMA:

Łukasz Mielczarski vs. Mateusz Janas

Oktawian Bielski vs. Wojciech Ochocki

Konkurs: Wygraj bilety na galę Fight Night 8!

mamy dla was konkurs dzięki, któremu będziecie mieli Państwo możliwość zobaczyć w ringu polskich pięściarzy i spotkać się z najlepszym w historii polskim ciężkim. Do wygrania mamy, aż 8 biletów. Informacja o gali – Kliknij tutaj!

Aby wziąć udział w konkursie należy:

– Trzeba lubić lub polubić nasz fan page na portalu Facebok – kliknij tutaj

– Udostępnić ten konkurs na swojej tablicy!!!(na statusie publicznym)

– Wpisać w komentarzu na portalu facebook pod informacją o konkursie: Gala Fight Night 8

Koniec konkursu 7 kwietnia 2014 r o godzinie 11:00!

źródło: Boxingnews, stsport,

Jak poinformowali organizatorzy gali Fight Night 8: The Legend, która odbędzie się 12 kwietnia w Częstochowie, kibice zobaczą w ringu Kamila Bazelaka. Znany z walk w formule MMA i K-1 zawodnik tym razem zadebiutuje w boksie zawodowym. Rywalem popularnego „Vanderleia” będzie również stawiający pierwsze kroki jako zawodowiec – Adam Koprowski. Poza udaną karierą amatorską mieszkaniec Częstochowy znany jest polskim fanom jako sparingpartner Marcina Najmana.



„Kamil Bazelak miał już okazję występować na imprezach organizowanych przez grupę NG Promotions i jesteśmy szczęśliwi, że po raz kolejny będzie miał okazję pokazać się częstochowskiej publice. Myślę, iż walka Kamila będzie cieszyła się dużym zainteresowaniem kibiców i mediów, bo jest to znana postać związana ze sportami walki. Jestem też przekonany, że w tej walce nie zabraknie emocji i mocnych ciosów, a Kamil udowodni, że warto na niego stawiać i dać mu kolejne szanse jako pięściarzowi”
powiedział promotor Łukasz Głowacki.

źródło: boxingnews.pl

Marcin Najman co roku, przez osiem lat organizował starcie piłkarskie pomiędzy żużlowcami a bokserami. Niestety w tym roku charytatywna impreza o tym charakterze nie odbędzie się, Marcin Najman zorganizował za to charytatywną Galę Boksu, która odbędzie się w Teatrze „S” w najbliższą niedzielę.

Marcin Najman

Marcin Najman

Marcin Najman:  Jest to gala pokazowa, te walki nie będą nikomu liczone do rankingu. W niedzielę zobaczymy w większości tylko zawodników z Częstochowy, po za jednym wyjątkiem. Michał Boruc zmierzy się Marcin Borysem, w drugiej walce wieczoru Marcin Siwy zmierzy się z Kamilem Bazelakiem i śmiało można powiedzieć, że na ten pojedynek wiele osób czeka z ogromną niecierpliwością. Kamil Bazelak jest z Łodzi, były strongman miał debiutować w formule MMA i jest to jego pierwsza walka bokserska.

http://www.youtube.com/watch?v=fJbJfD0yBm4

Na koniec zmierzę się ja i Adam Koprowski. Adam to mój wieloletni sparing partner. Chcę podkreślić, że jest to wielki bal karnawałowy przeznaczony na cele charytatywne. Podczas gali odbędą się licytacje cennych przedmiotów m.in. moich spodenek z walki z Mariuszem Pudzianowskim i rękawice podpisane przez Jerzego Kuleja. Dochód z balu przeznaczony zostanie na Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy nr 5, który zajmuje się wychowywaniem dzieci niepełnosprawnych w Częstochowie. Część tej kwoty wpłynie również na rzecz małej, ciężko chorej dziewczynki. W tym roku formuła charytatywna nieco się zmieniła, nie organizuję już spotkania piłkarskiego bokserzy vs. żużlowcy gdyż po wielu latach ten temat nieco się wypalił. Sportowa część na pewno przedstawia się bardzo ciekawie, zawody poprowadzi Krzysztof Skiba. Niestety w przykrością muszę stwierdzić, że na gali pojawią się jedynie zaproszeni goście, nie ma możliwości żeby kupić bilet i przyjść na galę. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, żeby udało się zebrać jak najwięcej pieniędzy. Walkę z Koprowskim traktuję jako ostanie przetarcie przed galą w Stanach Zjednoczonych. Tomasz Adamek zaprosił mnie do udziału w tej gali i ogromnie się z tego cieszę. Gala odbędzie 23 kwietnia w Newark w USA, Tomek Adamek zmierzy się z Kevinem McBridem natomiast ja będę walczył z niepokonanym do tej pory Adamem Kownackim. Jest to chłopak, który urodził się w Polsce ale na stałe mieszka w Stanach Zjednoczonych, wielki, ciężki bardzo ambitny zawodnik, ma cztery wygrane na swoim koncie. Kolejne wielkie sportowe wyzwanie przede mną.

Jacek Tolewski

źródło: extrapolska.pl

Powered by ST.