Podczas gali Fight Night 8: The Legend, 39 letni zawodnik MMA i strongman Kamil Bazelak zmierzył się Mistrzem Śląska w kickboxingu i bokserem amatorskim, wieloletnim reprezentantem klubu Start Częstochowa Adamem Koprowskim.

Dla obydwóch pięściarzy był to debiut zawodowy. Po czterech rundach pojedynku na punkty 39- 37 zwyciężył Adam Koprowski.

W pierwszej rundzie czułem się dobrze, jednakże niemal na samym początku walki fiknąłem kozła na ringu, ponieważ w moim narożniku była rozlana woda po poprzedniej walce. Skręciłem kolano i myślałem, że to koniec pojedynku, jednakże mimo bólu podjąłem się walczyć dalej. To potem bardzo ograniczyło mnie jednak ruchowo. Mój rywal był bardzo szybki ,dobrze dystansował, ciężko mi było go ucelować. Boks to nie MMA czy K-1. Taktyka sprawdzana na tamte formuły walki, nie sprawdza się w boksie profesjonalnym. Dla mnie to jednak kolejne cenne doświadczenie, szlif zebrany w walce. Wiem nad czym mam pracować, co poprawiać. Na pewno wiele wyniosę z tego pojedynku i już od jutra zabieram się za trening, gdyż w maju staję do kolejnej walki w boksie zawodowym. Nie mam za wiele czasu na korekty, jednakże mam nadzieję, że uda mi się co nieco zmienić w moim stylu walki, a w szczególności poprawić szybkość, wydolność i zgubić jeszcze trochę wagi.Pozdrawiam i dziękuję wszystkim przyjaciołom i znajomym, którzy trzymali w tej walce za mnie kciuki- napisał Kamil Bazelak.