Archiwum dla: Święta Bożego Narodzenia


Zbliżamy się do Świąt Bożego Narodzenia – Dnia Narodzin Jezusa Chrystusa. Myślmy przede wszystkim o tym, jak z miłością celebrować Narodziny Pana, jak wielbić Jego Święte Imię, albowiem nie ma w nikim innym Zbawienia, tylko w Jezusie. Bóg go wywyższył ponad wszystkim ludzi, aby wszyscy ludzie w pokorze i miłości oddawali mu hołd i wyznawali, że Jezus Chrystus jest ich Panem, ku chwale Boga Ojca. W swych modlitwach ku czci Pana, powtarzajmy powielokroć imię Jezus, gdyż przywołuje to Obecność Tego, który je nosił. Jest to nasze wyznanie wiary, albowiem Jezus jest „Zmartwychwstaniem i Życiem, Światłem i Drogą”.

W nadchodzące Święta skierujmy nasze serca do Pana. Módlmy się, czytajmy Pismo Święte, dzielmy się chlebem Bożym, obdarzajmy się wzajemną miłością i szacunkiem, odrzucając kłamstwo, hipokryzję i nienawiść. Nie jest ważne, jakie prezenty sobie wręczamy. Chodzi o symbolikę, aby odwzorować dary, jakie złożyli przed Jezusem, Trzej Mędrcy. Nie zapomnijmy przy tym, o pokłonie należnym dla Pana, o prezencie dla Niego, jakim będą nasze serca przepełnione miłością.

„Radujcie się w Panu zawsze; powtarzam, radujcie się! Pan jest blisko.” (Flp 4,4-5)

 

Niebawem będziemy celebrować Święta Bożego Narodzenia. W symboliczny sposób czcimy, w nadchodzące dni narodziny Pana Jezusa, Syna Bożego. Niech, więc to Święto, będzie prawdziwym Świętem, podczas którego oddamy hołd należny Bogu.
Święto Bożonarodzeniowe to czas wielkiej radości dla chrześcijan, czas jednoczenia się w miłości i wierze. Nie zapominajmy, że naszą siłą jest nasza wiara.
My, jako chrześcijanie musimy godnie i w modlitwie spędzić nadchodzące Święta, gdyż poprzez nasz szacunek i miłość do Boga wstępujemy na drogę do Zbawienia i Życia Wiecznego.
Boże Narodzenie to nie jest święto „czerwonego pajaca Mikołaja”. Nie jest to również święto drogich, snobistycznych prezentów, pijaństwa i hucznych imprez. To Święto Narodzin Jezusa Chrystusa.
Pamiętajmy, aby ubierając symboliczne drzewko, wybierać ozdoby choinkowe o motywach chrześcijańskich, a nie pogańskich.
Zwyczaj zdobienia i stawiania choinki przywędrował do Polski na przełomie XVIII i XIX wieku, gdy Polska była pod zaborem pruskim. Propagatorem choinki był ojciec luteranizmu, reformator ksiądz Marcin Luter. Do dnia dzisiejszego zachowało się 14 homilii Marcina Lutra nawiązujących do opisu narodzin Pana Jezusa, a także wiele innych tekstów na temat Bożego Narodzenia.

Ksiądz Marcin Luter wraz ze swoją żoną Katarzyną Van Bora i dziećmi obchodził Święta Bożego Narodzenia. Zawsze czytał swoim dzieciom fragment Ewangelii, który opowiadał o narodzeniu Jezusa. Po przeczytaniu Słowa Bożego brał do ręki lutnię i grał piękne kolędy, śpiewając je z całą rodziną. Był twórcą jednej z najpiękniejszych kolęd niemieckich kolęd „Jam z niebios zszedł” (Vom Himmel hoch), którą na Śląsku Cieszyńskim śpiewano ją po polsku „Z nieba idę wysokiego, posłuchajcie głosu mego”.
Luter chciał, aby podobnie koncentrowano się na Bogu i celebrowano narodziny Jezusa w każdym luterańskim domu. Nie było jednak symbolu, który miałby symbolizować przyjście Jezusa na świat. Ksiądz Marcin Luter znalazł inspirację do stworzenia takiego symbolu, kiedy patrzył na zimowy, zaśnieżony ogród. Pośrodku tego ogrodu stała majestatyczna, zielona jodła. Był to niesamowity symbol życia, zielone drzewo stojące pośród połaci śniegu. To był symbol życia, podobnie jak symbolem życia i drogi był Jezus. To drzewo stało się drzewem Chrystusa (Christbaum), które od tej pory symbolizowało Święto Bożego Narodzenia.
Kolorowy łańcuch na choince miał przypominać węża (Szatana), który skusił pierwszych ludzi Adama i Ewę, aby okazali nieposłuszeństwo Bogu.

Powered by ST.