Archiwum dla: dekalog


Szesnasty odcinek vloga chrześcijańskiego Kamil Bazelak: Dekalog – Nie będziesz miał innych bogów obok mnie! (odc.16)
Dlaczego człowiek myśli, że jest nieśmiertelny? Po co ludzie gonią za pieniędzmi i otaczają się luksusowymi dobrami? Dlaczego w życiu człowieka bożkiem stają się pieniądze i inne przyjemności? Gdzie w tym wszystkim jest Bóg?

https://youtu.be/P26iWJd0ADw

Trwa zmasowany atak na Kościół Chrześcijański, w czym wiedzie prym lewactwo europejskie, a także polscy zwolennicy liberalizmu lewicowego. Pojawiają się filmy typu „Kler”, które demonizują i dyskredytują wszystkich księży. Nie przeczę, że wśród księży trafiają się tzw.”czarne owce”, ale moim zdaniem jest to margines, promil pośród całego kleru. Ludzi popełniających przestępstwa znajdziemy wszędzie, wśród polityków, policjantów, sędziów, informatyków, prokuratorów, biznesmenów, hydraulików, czy studentów. Czy to jest jednak powód, aby całkowicie demonizować, któryś z tych zawodów, czy środowisk społecznych?
Ja na swej drodze spotykam samych porządnych, uduchowionych księży, których mogę stawiać za wzór każdemu człowiekowi, wierzącemu, czy niewierzącemu. Takie filmy, jak „Kler” czynią ogromną szkodę społeczną, generalizując wszystkich księży i przedstawiając ich, jako zdemoralizowanych i zakłamanych ludzi. Większość księży, taka jednak nie jest. To fałszywy i zakłamany obraz Kościoła Chrześcijańskiego w Polsce. Tak jak napisałem, „czarne owce” w Kościele to margines, a nie norma.
Sprawowanie posługi kapłańskiej to jest ogromny zaszczyt, możliwość bliższej koegzystencji z Bogiem i każdy człowiek zakładając sutannę, przyjmując święcenia kapłańskie powinien dążyć do świętości. Jeśli ktoś ma inne założenia i cele nie powinien być księdzem. Wierzę jednak i wiem, że 99% księży żyje zgodnie z Dekalogiem, dając wzór prawdziwego życia chrześcijańskiego.

Tomasz Wandas, Fronda.pl: Co Pan sądzi o inicjatywie Ordo Iuris w sprawie zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej?

Kamil Bazelak (Strongman, zawodnik MMA): Jestem za bezwzględną ochroną życia poczętego. Każde nienarodzone jeszcze dziecko ma już duszę, dlatego też naszym świętym obowiązkiem jest chronić powstające życie, a nie je unicestwiać. Musimy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy ludźmi wiary, czy bezdusznymi mordercami?

Czy walka o nienarodzone dzieci jest walka między kobietami a mężczyznami?

Nie wydaje mi się, aby tak było. Jest to raczej wojna pomiędzy ludźmi wyznającymi lewicowo- liberalne antywartości, a ludźmi wiary dla których życie każdej istoty ludzkiej jest bezcenne. Źródłem uniwersalnych wartości moralnych jest Dekalog i ewangelie kanoniczne, które przekazują nam nauki Jezusa. Dobroć, szlachetność, empatia nie mogą pozwolić nam na uśmiercanie jeszcze nienarodzonych dzieci. To jest niewłaściwe z punktu widzenia moralności chrześcijańskiej. Jezus narodził się na ziemi dla naszego zbawienia, aby dać nam świadectwo życia i miłości. Miłość jest priorytetem, a nie nienawiść i strach, przeplatający się z żądzą zabijania.

Co Pana zdaniem cechuje kobiety, które tak bardzo bronią aborcji i dzisiaj protestują?

Żal mi ich. Mają puste i zgorzkniałe życie, pełne rozmaitych frustracji. Nienawiść, pycha, brak szacunku i miłości przesłaniają im obraz całego świata. Jedynym celem ich życia jest atakowanie wartości chrześcijańskich, walka z Kościołem, wypowiadanie posłuszeństwa Bogu, deprecjonowanie miłości, macierzyństwa i rodziny. Zastanawiam się, jak można w taki sposób żyć, mając taki chaos w swojej głowie? Słuchając licznych wypowiedzi feministek, widząc transparenty typu „zabierzcie różańce od naszych macic”, „ moja macica to nie kaplica” czuję się naprawdę zażenowany i zniesmaczony. Przeraża mnie przy tym fakt, jak bardzo bezduszne są to kobiety i na dodatek pozbawione elementarnych wartości chrześcijańskich. Moim zdaniem to gnijąca w rynsztoku część naszego społeczeństwa, niezależnie od wykształcenia i zamożności poszczególnych jednostek wiodących prym w głoszeniu antychrześcijańskich haseł. Pieniądze, erudycja i tytuły nie czynią ludzi wartościowymi, lecz robi to wiara.
A jakże prostsze i spokojniejsze jest życie z Bogiem. Człowiek napełnia swoje serce modlitwą, oczyszcza swój umysł, składa dziękczynienie Bogu i jest szczęśliwy. Tak nie wiele potrzeba do szczęścia. Wystarczy być wiernym Bogu i Jego przykazaniom. A jedno z Bożych przykazań mówi: „Nie zabijaj”. Czy naprawdę już nie pamiętamy o tym?

Jakie natomiast są kobiety, które modlą się i chronią życie?

Niektóre z nich nadal szukają swojej drogi, inne już ją znalazły, albowiem życie w zgodzie z Bogiem i wartościami, jakie nam dał Stwórca jest życiem szczęśliwym. Walka w obronie wiary i ochrona życia jest walką słuszną, właściwą i potrzebną. Nie możemy odwracać głowy, widząc dziejące się na świecie zło, krzywdę i wszechobecną nienawiść. Jesteśmy chrześcijanami i dziećmi Bożymi. Dlatego też całym sercem jestem za kobietami, które modlą się do Pana i chronią poczęte już życie ludzkie.

Niektórzy twierdzą paradoksalnie, że to obrońcy życia są mordercami, ponieważ chcą zabijania kobiet, którym grozi śmierć przy porodzie. Argument jest śmieszny a jednak popierają go niektórzy lekarze. Dlatego proszę o komentarz.

Obrońcy życia postępują zgodnie z wolą Bożą. Bóg chce narodzin dziecka, albowiem wyposażył go wcześniej w nieśmiertelną duszę. Kto dał prawo ludziom odbierać życie innym ludziom? Nie jesteśmy bogami, tylko dziećmi Bożymi i dlatego musimy uszanować każde życie poczęte. Obowiązkiem lekarza nie jest mordowanie, lecz ratowanie życia każdego człowieka, nawet tego, który się jeszcze nie narodził. Nie wszystkie dzieci oczywiście rodzą się zdrowe. Niektóre umierają zaraz po porodzie, lecz to nie zmienia faktu, że mają prawo do życia, choćby przez tą krótką chwilę. Kochający rodzice, mający w sercach wiarę chrześcijańską potrafią takie dziecko ochrzcić, przytulić, ucałować, a potem zapewnić mu godny chrześcijański pochówek. Tak musimy postępować. Chronić życie małego człowieka za wszelką cenę. Brać odpowiedzialność za jego narodziny. Cale nasze życie to próba. Chodzimy różnymi drogami, nierzadko z daleka od Boga. Los rzuca nam kody pod nogi, doświadczamy szczęścia i rozpaczy, radości i tragedii. Musimy być przygotowani na wszystko. Zawsze pojednani z Bogiem i żyjący według Jego przykazań. To jest droga prawdy, szlachetności i prawości prowadząca do Królestwa Niebieskiego.

Bardzo dziękuję za rozmowę.

źródło: fronda.pl

info@sebastianglapinski.pl

info@sebastianglapinski.pl

Nie akceptuję in vitro. Wiele osób może być odmiennego zdania, gdyż „metoda” ta daje im alternatywną szansę na urodzenie dziecka. To nie jest jednak metoda leczenia, ale sposób masowego zabijania nienarodzonych dzieci. Ludzie popierający ten „rodzaj” zapłodnienia nie wiedzą, że podczas nieludzkich eksperymentów tego rodzaju 92, 5 % dzieci ginie, a rodzi się tylko 7,5 %.  Czy zadał sobie ktoś pytanie. ile ludzkich istnień kończy w kanalizacji, jako pokarm dla szczurów?  Powszechnie wiadomo, że na sto przypadków ciąży jest zaledwie siedem przypadków urodzeń. Większość zarodków ludzkich ginie w fazie preimplantalnej i kończą właśnie, jako nieczystości w kanalizacji, a inne dzieci są poddawane aborcji w różnych fazach ciąży. Bywa tak, że do aborcji, – czyli mordowania dziecka dochodzi w 23 tygodniu ciąży. Dla mnie aborcja jest zwykłym morderstwem i grzechem wiekuistym. In vitro traktuję podobnie i żadne liberalizowanie tego zjawiska w lewackich mediach niczego w moim światopoglądzie nie zmieni.
W Polsce potrzebny jest obligatoryjny zakaz aborcji i metody zabijania in vitro. Tego oczekuje od nas Bóg, który dał nam wytyczne w Dekalogu, mówiąc : „ Nie zabijaj!”

Kamil Bazelak

Kamil Bazelak

Obserwując niektórych ludzi, ich sposób życia i postępowania zacząłem się głęboko zastanawiać, jaki jest cel ich egzystencji na tym świecie? Jakimi wartościami się kierują? Do czego dążą i kim chcą być, albo za kogo pragną uchodzić? Pieniądze, kariera, władza, seks, alkohol i narkotyki, dewiacje seksualne, chciwość, kłamstwo i obłuda – to jedyny wyznacznik ich patologicznego życia. Powszechna demoralizacja i konsumpcjonizm są dzisiaj postawą, na której w swojej codziennej egzystencji opiera się życie wielu ludzi, świadomie wybierających życie bez Boga.
A gdzie w tym wszystkim prawdziwe wartości, takie jak miłość, wierność, uczciwość, odwaga, prawdomówność, lojalność, patriotyzm i szacunek? A gdzie jest wiara w Boga? Ludzie zatracili się w sobie, właśnie poprzez brak wiary. Brakuje im prawdziwego celu w życiu i są przesiaknięci całym brudem tego zepsutego świata i paranoicznym strachem, który wypływa z ich wszystkich komórek.
Prawdziwym celem życia człowieka powinna być jedność z Bogiem, życie bez lęku i dążenie do zbawienia duszy. Bóg wskazuje nam uniwersalne wartości, jakimi człowiek powinien się kierować na co dzień.
Bóg jest Najwyższą Świadomością, Najgłębszą Jaźnią, Najdoskonalszą Moralnością. Powinniśmy słuchać głosu Boga, aby nasze życie było zawsze zgodne z Dekalogiem i etyką chrześcijańską. Jesteśmy narodem chrześcijańskim i od zarania dziejów ludzie w naszym kraju żyli, kochali się i umierali mając zawsze Boga w swoich sercach. Nie dopuśćmy do ateizacji naszego narodu! Nie dopuśćmy do deprawacji naszych dzieci! Nie dopuśćmy do upadku wszelkich wartości, które czynią nas prawdziwymi chrześcijanami! Tak nam dopomóż Bóg!

 

Bóg poprzez Pismo Święte mówi nam wyraźnie, że homoseksualizm jest grzechem, skutkiem odrzucenia Boga w swoim życiu i braku akceptacji dla uniwersalnej etyki i moralności Bożej zawartej w Dekalogu. Bóg stara się uświadomić, że życie w grzechu, bez Boga jest puste i bezwartościowe, wiadomo bowiem, że homoseksualiści nigdy nie wejdą do Królestwa Niebieskiego. Taka jest konsekwencja ich życia.
Bóg mówi nam, że homoseksualizm jest to „grzech przeciwny naturze”,”obrzydliwość”, „bezwstyd i zboczenie”, a ci którzy się takich dewiacji dopuszczają nigdy nie posiądą Królestwa Bożego (1 Kor 6,9).

Bóg nie stworzył człowieka z inklinacją wrodzoną do homoseksualizmu. Człowiek staje się homoseksualistą, ponieważ zgrzeszył i podjął taką świadomą decyzję rzutującą na jego całe życie.Ludzie mogą poprzez rozmaite doświadczenia życiowe mieć większa skłonność do agresji, homoseksualizmu czy alkoholizmu. Czy jednak będziemy usprawiedliwiać agresywnych bandytów, morderców czy alkoholików. Piją, mordują i kradną, bo chcą tak robić. Podobnie jak homoseksualiści chcą uprawiać seks w obrębie jednej płci. Oni wszyscy podjęli świadomie taki, a nie inny wybór, a więc są kowalami własnego losu. Każdy człowiek ma rozum i wolną wolę. Wybiera w życiu, to co chce. Oni wybrali życie w zepsuciu. Nikt ich do tego nie zmuszał.
Homoseksualiści byli i będą. Niechaj jednak nie wchodzą w życie polityczne, bo próbują później manipulować społeczeństwem poprzez sprytne zabiegi socjotechniczne. W Holandii kiedyś homoseksualiści i transi zalegalizowali partię pedofilską, która chciała obniżenia inicjacji seksualnej do 12 lat.Tego samego ostatnio chciał Krzysztof Bęgowski, zwany dzisiaj Anną Grodzką. Chciał, aby seks z 13 letnimi dziećmi był legalny. I takich jest właśnie 40-50 procent homoseksualistów.Pragną seksu z coraz młodszymi dziećmi.To jest choroba, która dzięki reżimowym mediom i lewackim politykom coraz bardziej się rozprzestrzenia.
Homoseksualizm to bardzo niebezpieczna dewiacja i istna wylęgarnia pedofilów. Jak pokazują badania naukowców odsetek homoseksualistów, którzy są pedofilami jest coraz większy.
Kompleksowymi badaniami nad występowaniem pedofilii wśród gejów zajęli się m.in. dr Freund i dr Heasman z Clarke Institute of Psychiatry w Toronto. Badania przeprowadzone przez dr Freunda wykazały, że 34 proc. homoseksualistów to pedofile, a według dr Heasmana były to 32 procenty.
Freud prowadząc później praktykę lekarską przebadał 457 pedofilów. 36 proc. z nich okazało się być gejami (Freund K. Pedophilia e heterosexuality v. Homosexuality).
Taki jest, więc prawdziwy obraz tej mniejszości seksualnej.

Powered by ST.