W niedzielę odbyła się konferencja prasowa poświęcona organizacji gali boksu zawodowego, która odbędzie się 5 sierpnia w Częstochowie. Gościem specjalnym konferencji w Częstochowie był jeden z najlepszych zawodników walczących w formule MMA, a obecnie mistrz świata w formule K-1 Alistair „Demolition Man” Overeem. Już początek konferencji mógł zaskoczyć wielu zgromadzonych na sali dziennikarzy oraz kibiców, ponieważ Overeem zapowiedział, że jest gotowy stanąć w ringu naprzeciw najbliższego rywala Tomasza Adamka, mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej Witalija Kliczko.

 

Alistair Overeem na konferencji prasowej

Alistair Overeem na konferencji prasowej

 

 

 

Overeem ocenił także szanse Tomasza Adamka w starciu z Witalijem Kliczko. W jego ocenie w tej walce może zwyciężyć każdy z wychodzących do ringu zawodników, a szanse ocenia na 50-50.

Podczas konferencji kibice boksu mogli dowiedzieć się, którzy z gladiatorów polskiego ringu pojawią się podczas organizowanej przez NG promotions oraz Gmitruk Team gali. Jak poinformował zgromadzonych podczas konferencji dziennikarzy trener Andrzej Gmitruk fani szermierki na pięści będą mogli zobaczyć w ringu championa federacji TWBA Dariusza Sęka oraz młodych i dobrze zapowiadających się pięściarzy Norberta Dąbrowskiego oraz Macieja Sulęckiego.

„W głównej walce wieczoru wystąpi Dariusz Sęk. Jest to zawodnik, który niedawno zdobył pas federacji TWBA. Zawodnik ten już dzisiaj przez grono fachowców uznawany jest, jako bardzo perspektywiczny pięściarz z możliwością osiągnięcia wielkich sukcesów na międzynarodowych ringach. Jest to zawodnik, który boksuje bardzo widowiskowo. Myślę, że poziom tej 10-rundowej będzie stała na wysokim poziomie. Kolejną walką, jaką zobaczymy na tej gali będzie pojedynek Norberta Dąbrowskiego. Jest to bardzo obiecujący młody zawodnik. To jest takie młode pokolenie chłopaków, może jeszcze bez tak wielkich nazwisk jak Adamek, Gołota, czy Michalczewski. Są to zawodnicy z dużym dorobkiem amatorskim, mistrzowie Polski oraz zwycięzcy wielu turniejów międzynarodowych. Boksują widowiskowo i z polotem, dlatego ich walki na pewno będą dobre. Trzecim pojedynkiem, jaki zobaczymy na tej gali będzie pojedynek Macieja Sulęckiego, który podobnie jak Dariusz Sęk uważany jest za taką iskierkę boksu zawodowego.” – powiedział Andrzej Gmitruk.

„Czwartym pięściarzem, który pojawi się w ringu będzie Aleksy Kuziemski. Jest to zawodnik doskonale znany polski kibicom. Pięściarz ten dwukrotnie walczył o tytuł mistrza świata w wadze półciężkiej i obecnie bardzo solidnie przygotowuje się do kolejnej walki.” poinformował trener Gmitruk.

Dodatkowo kibiców czeka również starcie dwukrotnego pretendenta do tytułu mistrza świata w wadze półciężkiej Aleksego Kuziemskiego oraz walki pomiędzy dwoma bardzo ciężkimi zawodnikami walczącymi w formule K-1. Kibiców zainteresuje również fakt, że pierwszą swoją zawodową walkę bokserską podczas gali w Częstochowie stoczy pretendujący do walki z Mariuszem Pudzianowskim, Kamil Bazelak.

Kamil Bazelak trenuje z Alistairem Overeem

Kamil Bazelak trenuje z Alistairem Overeem

„Już na wstępie pragnę podkreślić, że podczas gali boksu w Częstochowie wystąpi, aż 5 zawodników z Częstochowy. Nigdy nie dojdzie do wali braci Kliczko, a w Częstochowie dojdzie do bardzo ciekawego rodzinnego pojedynku. Naprzeciw siebie w ringu staną dwie rodzone siostry Agnieszka Wawrzycka i Sylwia Wawrzycka. Wychowanki klubu bokserskiego z Częstochowy stwierdziły, że chętnie stoczą taki pojedynek, dlatego postanowiliśmy im to umożliwić. „ – powiedział Marcin Najman.

Kamil Bazelak zadebiutuje w boksie zawodowym podczas planowanej na 5 sierpnia gali. To jest człowiek, który od dawna uparcie dąży do walki z Mariuszem Pudzianowskim. „ – poinformował Marcin Najman.

Jeszcze kilka tygodni temu mówiło się, że podczas gali w Częstochowie pojawi się w ringu Riddick Bowe. Mimo wielotygodniowych negocjacji prowadzonych przez organizatorów do walki Najmana z Bowem jednak nie dojdzie. Marcin Najman oraz trener Andrzej Gmitruk wyjaśnili podczas konferencji co jest przyczyną tego braku Amerykanina podczas nadchodzącej gali.

„Od dawna pojawiały się w mediach informacje o mojej walce z Riddickiem Bowe, który znany jest polskim kibicom z dwóch bardzo emocjonujących walk z Andrzejem Gołotą. Powiem szczerze, że było naprawdę bardzo blisko, abyśmy doprowadzili do tego pojedynku. Niestety względy osobiste Riddicka wzięły górę. Gdy jeszcze 2 miesiące temu wspólnie z Andrzejem Gmitrukiem i Ziggy Rozalskim prowadziliśmy rozmowy ja sam słyszałem jak Bowe zgodził się na ten pojedynek. Mimo jego entuzjazmu i chęci pojawienia się w ringu jego żona stwierdziła, że nigdy więcej Riddick nie pojawi się w ringu. Ona stwierdziła, że on ma 43 lata i jest na tyle rozbity, że nie ma mowy o jakiejkolwiek walce. Mimo, że Ridick stanowczo twierdził, że wyjdzie do ringu do walki nie dojdzie. Ziggy Rozalski negocjował warunki kontraktowe z Amerykaninem, a końcowe rozmowy prowadził Andrzej Gmitruk. Jak się okazało żona Riddicka postawiła na swoim i Riddick do ringu nigdy już nie wyjdzie.” – poinformował podczas konferencji prasowej Marcin Najman.

„Rozmowy trwały wiele tygodni. Reakcja ze strony amerykańskiej była taka, że mieliśmy ogromne obawy, co, do tego, aby nie zawieść oczekiwań kibiców. Myślę, że mimo braku obecności Bowe na naszej gali spełnimy oczekiwania kibiców, stacji telewizyjnej oraz miasta.” powiedział podczas konferencji prasowej Andrzej Gmitruk.

źródło: boxingnews.pl

« »