Tegoroczny kulturystyczny sezon startowy zaczął się dość wcześnie, bo już 2 marca, od tradycyjnych „Debiutów Kulturystycznych”, rozgrywanych – jak zwykle – w Bydgoszczy, w sali kina „ADRIA”.
Najpopularniejsza okazała się kategoria do 90 kg (10 zawodników), co potwierdza się na większości zawodów kulturystycznych w Polsce. Minęły już czasy, gdy zdecydowanie królowała „80-tka”. Ta kategoria miała swojego zdecydowanego faworyta, którym był 28-letni Ireneusz Różański z Włocławka. Jest to zawodnik stworzony do tej kategorii wagowej. Wszechstronne, masywne umięśnienie jest odpowiednie do wzrostu, nadając sylwetce kulturystyczny wygląd. Czepiać się można jedynie drobnych szczegółów jego budowy, jak np. słabiej uwypuklone mięśnie środkowego grzbietu. Takie wymagania można jednak stawiać jedynie zawodnikom wysokiej klasy. Natomiast Piotr Głodek z Gdańska jest zdecydowanym kandydatem do wagi ciężkiej. Wyższy, posiadający zaskakująco duże mięśnie ramion, był dość wszechstronnie umięśniony, a w pozach tyłem prezentował się nawet lepiej od zwycięzcy. Kolejnych trzech zawodników: Mariusz Pluta i Kamil Bazelak z Łodzi oraz Mateusz Kowieski z Warszawy zacięcie rywalizowało o miejsca od 3 do 5. Ostatecznie Pluta i Bazelak mieli po 23 punkty, a o trzecim miejscu Pluty zadecydował lepszy wynik z finału. Pluta wyróżniał się masywną, wypukłą klatką piersiową, ale Bazelak był dobrze przygotowany jakościowo, choć smuklejszy. Kowieski był tylko o dwa punkty za nimi, co świadczy o zbliżonym poziomie i rozterkach sędziów odnośnie klasyfikacji zawodników.
źródło: http://kif.pl/www/artykuly/198,debiuty_2002,6_r.html