Walczyłem na charytatywnej gali WLC5″ Let’s Awake Alan” dla mojego ucznia Alanka. Na skutek pewnych perturbacji w karcie walki musiałem walczyć dwa razy. Obydwie walki wygrałem. Pierwszą przez anakondę i drugą przez trójkąt rękoma. Dziękuję wszystkim wspaniałym ludziom, którzy mnie wspierali i wzięli udział w kweście, licytacjach i pomocy przy organizacji gali i turnieju, który odbył się następnego dnia. Jesteście wielcy! Osu!
« Trwa zmasowany atak na Kościół Chrześcijański Moje świadectwo o Bogu: Maka Frykowska, Mikołaj Rey i Marcin Cejrowski »