W sobotę wygrałem kolejną walkę na gali WLC3 „Knockout”. W niedzielę z kolei cały dzień byłem na turnieju Kyokushin, gdzie walczyli moi uczniowie w formułach Kyokushin, Ju Jitsu i MMA . To był pracowity weekend, ale dzięki Bogu udany. Dopiero dzisiaj wracam do życia. Dziękuję moim przyjaciołom, rodzinie i współpracownikom, a w szczególności Małgorzacie Ubowskiej, Grzegorzowi Prokopowi i Mateuszowi Bazelakowi.

« »