Podczas dzisiejszego biegania doświadczyłem Czegoś niezwykłego, Obecności Jezusa Chrystusa…był światłem, blaskiem, czymś pięknym, ezoterycznym i nieskazitelnie czystym. Poczułem spokój ducha, ogromną radość. Dziękowałem za ten znak, za Obecność, Objawienie się w porannym świetle, za ciszę i wiarę, jaka mnie przenikała. Modliłem się o znak z Niebios i go dostałem. To doświadczenie zmieniło mnie w jednej chwili. Chciałbym codziennie doświadczać takiego stanu i widzieć Obecność Jezusa, bo Objawienie takie buduje wiarę człowieka i wynosi ją na piedestał miłości i atencji dla Boga. Światło które widziałem było piękne, przejrzyste, czułem ogarniającą mnie Wszechmogącą i Wszechwieczną moc Jezusa emanującą ze światłości. To niesamowite przeżycie, nie dające się opisać żadnymi słowami. To trzeba poczuć!
Chwała Jezusowi Chrystusowi!