Archiwum dla: plmma


Karateka i zawodnik MMA Kamil Bazelak (44 l.) został powołany do kadry Polski w K-1 i wystąpi na Mistrzostwach Świata ISKA w Irlandii w formule K-1 już październiku 2019 roku. Wraz z nim powołano do kadry mistrzynię Europy w karate i profesjonalną zawodniczkę K-1 Małgorzatę Ubowską.

O fakcie tym poinformował Kamil Bazelak na swoim profilu społecznościowym:
Dostałem powołanie do Reprezentacji Polski ISKA na Mistrzostwa Świata weteranów w K-1 w Irlandii.

Kamil Bazelak to prawdziwy weteran sportów walki, w których rywalizuje już od 1992 roku. Na swoim koncie ma liczne amatorskie występy w kickboxingu, boksie i turniejach karate Kyokushin w latach 90-tych ubiegłego wieku. W formułach zawodowych stoczył 21 walk w MMA, trzy pojedynki w formule K-1, dwie na zasadach boksu zawodowego i cztery w profesjonalnych zapasach. Ma na swoim koncie zawodowe wicemistrzostwo Europy w karate Kyokushin.
Walczył dla największych europejskich organizacji, takich jak: KSW, BAMMA, UWC, King of the Kings, FCC, PLMMA, WLC.
Małgorzata Ubowska to mistrzyni Europy karate Kyokushin, wielokrotna mistrzyni i wicemistrzyni Polski w karate i profesjonalistka będąca pretendentką do pasa mistrzowskiego w formule K-1 w organizacji UFR.

źródło: STSPORT.pl

Kamil Bazelak  udzielił  obszernego wywiadu dla portalu o tematyce wrestlingowej mywrestling.com.pl

1.Witaj! Dziękuję, że zgodziłeś się na tę rozmowę. Jakby nie było „MyWrestling” to portal o wrestlingu, więc pierwsze pytanie brzmi.. jak zainteresowałeś się tą nietypową rozrywką sportową?

– Zawsze lubiłem wrestling. Pierwszy raz zobaczyłem go pod koniec lat osiemdziesiątych w filmie „Highlander” i byłem nim zafascynowany. Potem w kolejnych latach pilnie śledziłem zmagania wrestlingowe. Był to sport, którym zainteresowałem się więc od dzieciństwa. W owym czasie byłem wielkim fanem indiańskiego wojownika „Tatanki”.

2. Wiemy, że w 2009 roku powstała organizacja Total Blast Wrestling, gdzie miałeś okazję występować. Co doprowadziło do tego, że postanowiłeś wejść na ring TBW?

– Trenowałem dość intensywnie zapasy szykując się do występów w MMA. W międzyczasie dostałem propozycję wystąpienia na gali wrestlingu od profesora zapasów Andrzeja Suprona i komentatora Pawła Borkowskiego. Do pierwszej walki pomagał mi w przygotowaniach „Cybernic Machine” i Bernard Van Damme, potem miałem okazję trenować w Spale pod okiem Andrzeja Suprona i olimpijczyka Ryszarda Wolnego.

3. Co możesz powiedzieć o swoich występach w TBW? Podobała ci się rola wrestlera?

– W TBW występowałem dwa razy walcząc w Radomiu i Zawierciu, gdzie miałem zwycięskie starcia z Augustem i Michael Kovacem. Potem była gala Extreme Gladiators we Władysławowie, gdzie pokonałem w Triple Machu Darksoula i Karstena Becka. Występy wrestlingowe zakończyłem w marcu 2011 roku, gdzie podczas gali Wrestling Fighters Show w Spale, pokonałem Crazy Sexy Mike’a.

5. Total Blast Wrestling to nie jedyna organizacja wrestlingu, która powstała wtedy w Polsce. Drugą było Do or Die Wrestling (DDW). Słyszałeś o tej federacji i czy dostałeś kiedykolwiek propozycję na występ od władz DDW?

– Oczywiście, że słyszałem o tej federacji. Nikt jednak, nigdy ze strony organizatorów nie zwrócił się do mnie z propozycją walki na gali DDW.

6. Niestety TBW nie jest już aktywną organizacją, jednak rok temu w naszym kraju, powstała kolejna – Maniac Zone Wrestling (MZW). Czy, jeśli nadarzyłaby się taka okazja, chciałbyś powrócić do wrestlingowego ringu?

– Ogromnie żałuję, że po dwóch tak świetnych galach Andrzej Supron i Paweł Borkowski zawiesili organizacje gal wrestlingu. Po przygodzie z TBW miałem jeszcze dwa występy, lecz na tym się skończyło. Ciekawą galą była Extreme Gladiators we Władysławowie, gdzie gala wrestlingu połączona była z treningiem medialnym przed KSW 14. Na gali tej walczyli między innymi Cybernic Machine i Bernard Van Damme. Sędzią na ringu wrestlingowym był znany z występów w KSW Antoni Chmielewski.
Przyznam się szczerze, że chciałem dalej kontynuować i rozwijać swoją karierę we wrestlingu, ale z braku możliwości rywalizacji „zawiesiłem rękawice na kołek.” Jeżeli miałbym okazję powrócić na parę dobrych walk do wrestlingu to z całą pewnością bym to zrobił. Jestem otwarty na propozycje.

7. Kamilu, jesteś nie tylko wrestlerem, ale także zawodnikiem MMA, K1, boksu, a także karate. Prawdziwy fighter 😉 Od czego zaczynałeś, dlaczego akurat sporty walki i na czym obecnie się koncentrujesz?

– Zaczynałem od treningów karate Kyokushin w latach 80-tych. Potem w latach 90- tych miałem przygodę z kickboxingiem i boksem amatorskim. Występowałem w zawodach kulturystycznych, potem przez pięć lat rywalizowałem w zawodach strongman. Po latach postanowiłem wrócić do sportów walki. Dzisiaj rywalizuje w każdej możliwej formule walki, gdyż uważam, że mnie to rozwija jako człowieka i jako zawodnika. Na co dzień trenuję MMA, prowadzę też sekcję karate SeiBudokai, które jest jednym z najbardziej wszechstronnych systemów walki, gdyż oprócz technik karate trenujący uczą się elementów boksu, zapasów i jiu-jitsu.

8. Chyba jednym z Twoich największych sukcesów jest walka na gali KSW 18. Jak wspominasz swoją przygodę w tej federacji?

– Akurat walki dla federacji KSW nie uważam za sukces, lecz raczej za porażkę. Doznałem wtedy poważnej kontuzji kolana, dlatego między innymi przegrałem walkę. Moim największym sukcesem życiowym jest pokonanie na gali BAMMA19 zawodnika Bellatora Karla Etheringotna.
Jak wspominam przygodę z KSW? Było, minęło. Zdecydowanie lepsze wspomnienia mam z występów dla innych federacji takich jak BAMMA, AWOL, UWC czy PLMMA.

9. Pewnego czasu, dość głośno było o możliwej walce – Kamil Bazelak vs Mariusz Pudzianowski. Ponoć łączy was niechęć do siebie. To prawda?

– Z całą pewnością, w tamtym czasie zbyt emocjonalnie do tego wszystkiego podchodziłem. Byłem zaślepiony jakąś bezrozumną nienawiścią. Padło wiele niepotrzebnych słów z obydwu stron. Dzisiaj z całą pewnością, tak by się nie stało. Przewartościowałem swoje życie i mam szacunek dla wszystkich ludzi. A Pudzianowski jest mi obojętny. Nie interesuję się jego życiem, nie śledzę jego walk…

10. Wymarzeni przeciwnicy w MMA, K1, boksie i wrestlingu to…?

– Szczerze powiedziawszy to nie mam żadnych typów. Biorę to co mi daje los. Chciałbym rywalizować z dobrymi zawodnikami, gdyż walka z kimś lepszym zmusza mnie do pełnej mobilizacji psychicznej i fizycznej. To wielkie wyzwanie stawać do walki z zawodnikami o klasę lepszymi od siebie.

11. Czym interesujesz się poza sportami walki?

– Sporo czasu zajmuje mi działalność charytatywna. Byłem teraz na konferencji społecznej „Łączy nas sport, nie narkotyki”. Ponadto jestem ambasadorem Hospicjum im. Królowej Apostołów w Mławie, patronem honorowym Grupy Zalewski Patrol, członkiem Federacji Inicjatyw Społecznych w Mikołowie i ambasadorem Fundacji Przyjazna Łapa w Puławach. Poza tym lubię nurkować, interesuję się teologią i historią. Jeżdżę po całej Polsce opisując średniowieczne warownie.

12. W takim razie powodzenia w dalszej karierze jak i rozwijaniu swoich zainteresowań! Dzięki za wywiad!

– Ja również dziękuję.

źródło: mywrestling.com.pl/Patryk Dereszyński

 

Organizatorzy Time of Masters w Sopocie ujawnili pierwsze zestawienie szykowane na tę galę. 17 stycznia 2015, w pojedynku w wadze ciężkiej, w oktagonie rozstawionym w hali 100-lecia, staną naprzeciw siebie Akop Szostak i Kamil Bazelak.

Akop to znany warszawski kulturysta i trener, który przygotowuje się do tej walki od września pod okiem m.in. Antoniego Chmielewskiego. Dla Szostaka będzie to pierwsza walka w formule MMA.

Kamil Bazelak, podobnie jak rywal, także ma za sobą starty w zawodach kulturystycznych, lecz w Polsce znany jest przede wszystkim jako strongman. Nie kryjący się ze swoimi konkretnymi, politycznymi poglądami były uczestnik gal KSW i PLMMA stoczył jak dotąd cztery walki w formule MMA.

Ostatnią, a zarazem pierwszą wygraną, zaliczył w styczniu tego roku, z Jacquesem Mwambą.

źródło: mmania.pl

Wideo z walki wieczoru na gali PLMMA 20:Jozef Warchoł vs Kamil Bazelak. Muzyka: Ługo i Redzi”Furia”, „Współcześni Gladiatorzy”…



W walce wieczoru podczas gali PLMMA w Pruszkowie Józef Warchoł znokautował w pierwszej rundzie Kamila Bazelaka. Zobacz, co po pojedynku powiedział jego zwycięzca.

foto: fightsport.pl
źródło: orangesport.pl i stsport.pl

Kamil Bazelak (K1:3-0,3KO) -(MMA:0-1) zakończył swoje przygotowania do walki z byłym mistrzem świata w kickboxingu Józefem Warchołem (kickboxing:108-15, 57 KO). Ich walka odbędzie się w najbliższą sobotę 14 września na gali PLMMA w Pruszkowie. Jak poinformował organizator tej gali Mirosław Okniński obydwaj zawodnicy, niezależnie od tego, kto zwycięży stoczą również pojedynek rewanżowy na gali PLMMA w Koszalinie na początku 2014 roku.

Kamil Bazelak na zakończenie swoich czterotygodniowych przygotowań treningowych sparował dzisiaj przez pięć rund z utalentowanym bokserem młodego pokolenia 22-letnim Marcinem Siwym (6-0,3 KO), który w swoim dorobku pięściarskim ma tytuły Mistrza Polski wagi superciężkiej amatorów i młodzieżowego brązowego medalisty Mistrzostw Świata w Meksyku. W karierze zawodowej Siwy ma na rozkładzie takich pięściarzy jak: Aliaksandr Makaranka, Uladzimir Kharkevich, Zsolt Kezim, Anton Semenchenko, Artsem Hurbo i Aleksandrs Selezens. Najtrudniejszym, a raczej najbardziej niewygodnym przeciwnikiem dla Siwego był bez wątpienia Łotysz Aleksandrs Selezens (4-13), który walczył między innymi z Manuelem Charrem (24-1),Tysonem Furym (21-0) i Andrzejem Wawrzykiem (27-1).
Tajemnicą poliszynela jest to, że Marcin Siwy był sparingpartnerem Artura Szpilki (16-0, 12 KO) i pomagał mu w przygotowaniach przed walką z Minto.

uż niebawem przed ambitnym pięściarzem z Częstochowy, którego już dzisiaj nazywają „polskim Povietkinem” stanie największe wyzwanie w profesjonalnej karierze. 30 listopada podczas gali organizowanej przez NG Promotion Marcin Siwy stanie do walki o młodzieżowy pas mistrzowski WBF w kategorii ciężkiej. Na tej samej gali zobaczymy również jego trenera Tomasza Dobosza, który stoczy swój pierwszy profesjonalny pojedynek w wadze ciężkiej. Dobosz był niezwykle utalentowanym bokserem w czasach amatorskich. Był mistrzem Polski do lat 16, wicemistrzem do lat 18 i brązowym medalistą Mistrzostw Polski do lat 20. Na swoim koncie ma również brązowy medal w podnoszeniu ciężarów.

Portal mmania.pl udostępnił migawkę z treningu Kamila Bazelaka w stołecznym Fight & Cross Gym S4. „Vanderlei” przygotowuje się do pojedynku z Józefem Warchołem, który odbędzie się 14 września 2013 podczas Profesjonalnej Ligi MMA 20 w Pruszkowie.

Jak się przed chwilą dowiedzieliśmy na gali PLMMA 21 dojdzie do interesującego pojedynku pomiędzy byłym zawodnikiem federacji KSW Kamilem Bazelakiem i dwukrotnym mistrzem świata w kickboxingu Józefem Warchołem.

– W tym tygodniu lecę do Egiptu, gdzie będę nurkował, także przyznam szczerze, że jestem zaskoczony tą niespodziewaną propozycją, gdyż sądziłem, że temat mojego pojedynku z Warchołem jest zamknięty – powiedział Kamil Bazelak-  Nie jestem teraz w treningu, gdyż odpuściłem przygotowania do jakiejkolwiek walki. Przez najbliższe dwa tygodnie nie będę mógł trenować specjalistycznie, może trochę pobiegam po plaży. Przygotowania do pojedynku zacznę od 20 sierpnia i myślę, że te trzy tygodnie w zupełności mi wystarczą. Wyjdę do walki i zrobię swoje niezależnie od formy, w jakiej aktualnej będę – zapewnił Kamil Bazelak.

Zapowiada się więc mega ciekawy pojedynek, który toczyć się będzie najprawdopodobniej w stójce z racji stylów bazowych obydwu zawodników. Zarówno Warchoł jak i Bazelak wywodzą się z karate Kyokushin. Będzie to więc konfrontacja brutalnej siły byłego już strongmana z techniką i doświadczeniem weterana ringów Józefa Warchoła.

Przypomnijmy, iż Kamil Bazelak wyzwanie Józefa Warchoła przyjął już w lipcu br. Wtedy jednak okazało się, że koszaliński zawodnik będzie jednak walczyć z Michałem Demblerem. 31 lipca Dembler ostatecznie wycofał się z tego pojedynku.

źródło: www.stsport.pl

Powered by ST.