Archiwum dla: modlitwa


Kamil Bazelak i ks. Jacek Szewczyk na Campo Bosco

Słyszałem różne opowieści o kapłanach, którzy postępują niezgodnie z wolą Boga. W każdym stadzie owiec, zawsze trafi się „czarna owca”, to jest nieuniknione. Tak jest w każdym środowisku, w każdej społeczności, między innymi wśród policjantów, prokuratorów, lekarzy, księży, nauczycieli i etc. Ja na swojej drodze nie spotkałem jednak nigdy żadnego księdza żyjącego niegodnie i wbrew naukom Jezusa.
Każdy ksiądz przyjmując święcenia, winien świecić bezwzględnym przykładem. Jego powinnością jest ewangelizacja ludzi.  Odrzucenie grzechu w swoich uczynkach, nawracanie ludzi na wiarę chrześcijańską, modlitwa, naśladowanie Jezusa Chrystusa, dobre uczynki – to wszystko powinno być cechami charakteryzującymi każdego księdza. Nie ma w Kościele Chrześcijańskim miejsca dla księży  popełniających świadomie jakiekolwiek haniebne uczynki. Każdy kapłan powinien być  drogowskazem dla ludzi, ich przewodnikiem w drodze do Jezusa.
Kościół jest miejscem szczególnym. Jak powiedział Jezus Chrystus: „Mój dom ma być domem modlitwy…” (Ew.św Mateusza 21-13)
Niech więc Kościół będzie dla wszystkich ludzi miejscem „świętym”, opoką, schronieniem i przede wszystkim miejscem spotkania z Bogiem.

 

Życie blisko Jezusa to czysta transcendencja. Jezus jest samoistniejącą Prawdą, Absolutnym Bytem istniejącym poza rzeczywistością, którą codziennie poznajemy naszymi zmysłami. W Jezusie istnieją wszystkie idee i odwieczna mądrość. Jest On ostatecznym celem wszystkiego.
Człowiek wierzący w Niego nie może dać pokonać depresji, zmartwieniom, gdyż to Jezus, który jest ostateczną racją poznawalności świata, zwyciężył świat. Pokładając ufność, wzbijając się nad swoje problemy odnajdujemy w Nim nadzieję. Codziennie modlitwy pomagają nam wznieść się ponad nasze życie i odnaleźć właściwy sens naszego istnienia.

„To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę. Jam zwyciężył świat.” ( J 16,33)

Zastanawialiście się kiedyś, czym jest Modlitwa? W jaki sposób należy się modlić? Co zrobić, aby Stwórca nas wysłuchał?
Modlitwa jest naszą osobistą rozmową z Bogiem, dialogiem z Jezusem Chrystusem.
Z pełną świadomością wypowiadajmy słowa kierowane do Pana. Im więcej rozmawiamy z Jezusem dziękując mu za to wszystko, co nas w życiu spotyka, tym większymi błogosławieństwami Chrystus nas obdarza.
Modląc się do Pana odnajdujemy kojący Pokój i Radość w Jego Obecności. Módlmy się, więc jak najwięcej, rozmawiajmy z Bogiem zwierzając mu się ze wszystkiego. Opowiadajmy o tym, co się w naszym życiu przydarza złego i dobrego. Składajmy mu dziękczynienie przez cały dzień za wszystkie te doświadczenia. Niech stanie się to naszą codzienną powinnością, potrzebą serca i ducha, a błogosławieństwa Pana dla nas i wszelka obfitość trwać będą bez końca.

Każdego dnia umieram, aby narodzić się na nowo. Żyję jako ten, którym jestem. Jestem słabym człowiekiem, zdarza mi się upadać, ale zawsze się podnoszę. Nie poddaję się. Umieram dla lęku i żyję w wierze w Boga. Każdy dzień bez grzechu, który uda mi się przeżyć to moje wielkie zwycięstwo. Żyję dla Boga i codziennie doświadczam swoich nowych narodzin.

Żyjemy w zgorzkniałym świecie przesiąkniętym deprawacją, kłamstwem, hipokryzją i bałwochwalstwem.
Dzisiaj powszechna jest utrata wszelkich wartości, bezustanna pogoń za rzeczami materialnymi, gloryfikowanie zepsucia i patologii, jako normalności. Ludzie coraz częściej są podli, mściwi i zakłamani. Żywią się nieszczęściem, tragedią innych ludzi, wywyższają się poprzez ekspozycję swojego statusu materialnego, czy pozycji społecznej. Jak się temu wszystkiemu przeciwstawić? Jak pokonać Demona, który opanował ludzkie serca?
Tyko wiara może nas uratować. Pan jest naszą mocą i tarczą. Bóg jest naszą ucieczką. Słowo Boże determinuje nas do działania w naszym życiu, daje silny impuls i nadzieję na przetrwanie. Wiara urzeczywistnia projekcje naszej podświadomości i modlitwa staje się potężnym narzędziem łączącym człowieka z Bogiem. W trakcie modlitwy dziękujmy za wszystko Bogu Ojcu, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa.
Niech owocem ducha każdego człowieka będą: miłość, radość, cierpliwość, wierność, dobroć, łagodność i opanowanie. Żyjmy z wiarą i dla wiary. Umrzyjmy dla lęku i niepewności, a dzięki wierze w Boga, doświadczymy swoich powtórnych narodzin w Bogu.

 

„Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” ( list do Filipian 4,13)
Musisz uwierzyć w siebie, w swoje nieograniczone możliwości. Wypełnij swój umysł wiarą w Boga, a da ci to solidną i niezłomną wiarę w siebie. Do osiągnięcia takiego stanu dochodzi się przez głęboką modlitwę, czytanie Pisma Świętego i praktykę licznych technik wiary zawartych w Biblii. Sola Scriptura uczy nas wiary.
Jeśli będziesz myślał o porażce w swoim życiu, to już jesteś przegrany. Ćwicz się w ufności, a pokonasz każdą przeszkodę i problem.
„Według waszej wiary, niech się wam stanie.” (Ew.św. Mateusza 9,29).
Błogosławionej niedzieli….

Dziś gościem naszego kolejnego odcinka z serii ” (…) jakiego nie znacie” jest Kamil Bazelak.

Moim największym sukcesem jest…

Moim największym sukcesem jest…to, że w końcu odnalazłem swoją drogę w życiu. W sensie sportowym wiem, co chcę robić i kim być. W sensie religijnym udało mi się pojednać z Bogiem i w nim pokładam swoją nadzieję i wiarę.

Kamil Bazelak

Kamil Bazelak

Moja największą porażką jest …

Moja największą porażką jest …to, że we wcześniej niweczyłem czas i energię na bezsensowne czynności. Zmarnowałem niepotrzebnie wiele lat swego życia, gdyż brakowało mi mentora, który wskazałby mi właściwą drogę i naświetliłby mi cel w życiu.

Najlepsze miejsce na wakacje…

Najlepsze miejsce na wakacje…to słoneczne Malediwy.

Najśmieszniejsza sytuacja, której byłem świadkiem…

Najśmieszniejsza sytuacja, której byłem świadkiem…to walka, Mameda Khalidova z amatorem z widowni na imprezie „Night of Champions” w Łodzi.

Moim sportowym idolem jest…

Moim sportowym idolem jest…Tomasz Adamek.

Najlepsza walka bokserska, jaką ostatnio widziałem…

Najlepsza walka bokserska, jaką ostatnio widziałem…to walka Kubańczyka, Erislandy Lara z Delray Raines’em zakończona szybkim K.O.

Dzień walki…

Dzień walki…to dzień, w którym otaczam się ludźmi z pozytywnym nastawieniem. Muszę mieć wtedy absolutny spokój i niczym niezaprzątnięty umysł.

Ostatnie chwile przed walką…

Ostatnie chwile przed walką…to modlitwa.

Po walce …

Po walce …wracam do rodziny.

źródło: www.boxingnews.pl

Powered by ST.