Archiwum dla: Duch Święty


Boże, natchnij mnie mocą Ducha Świętego, abym zaakceptował to, czego nie mogę zmienić, natchnij mnie odwagą, abym zmieniał to, co mogę jeszcze zmienić… i mądrością, aby moje słowa, które codziennie wypowiadam, były zawsze słowami rozsądku, mądrości i prawdy.

Aby być zbawionym trzeba wierzyć we Wcielenie Pana naszego Jezusa Chrystusa. Na czym polega więc prawdziwa wiara chrześcijańska? Czy jakikolwiek wierzący zadaje sobie to pytanie na co dzień? Funkcjonujemy i wierzymy w Boga świadomie, czy też tylko udajemy wiarę, bezmyślnie chodząc, co niedziela do Kościoła, a w dni powszednie wiedziemy życie hipokrytów? Zapytajmy się swojego serca uczciwie, kim jesteśmy i w co wierzymy? Zróbmy sprawiedliwy rachunek naszej wiary!

Wiara chrześcijańska polega na tym, abyśmy oddawali cześć jednemu Bogu w Trójcy, a Trójcę czcili w jedności, gdyż Pan Bóg, Jezus Chrystus i Duch Święty jednym są Bóstwem. Bogiem jest Ojciec, Bogiem jest Jezus, Bogiem jest Duch Święty, a jednak nie istnieją trzej Bogowie, ani trzej Panowie, lecz tylko jeden jest Bóg i jeden jest Pan, w Trójcy Święty.
Wiara chrześcijańska polega na tym, aby wierzyć, wyznawać, głosić, że Pan nasz, Jezus Chrystus jest Bogiem i człowiekiem. Bogiem jest dlatego, że narodził się z Boskiej duszy z woli Boga Ojca, a człowiekiem, gdyż narodził się z ludzkiego ciała, ziemskiej matki.
Jezus jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem, który umarł dla naszego Zbawienia i Zmartwychwstał, aby stać się symbolem wiary i Boskości dla wszystkich chrześcijan.
To wszystko musimy wiedzieć i głęboko wierzyć, aby osiągnąć Wieczne Zbawienie.

 

29 listopada 2015 roku na zaproszenie wspólnoty Zarażę Cię Bogiem, Stowarzyszenia Dobry Przekaz i księdza Marcina odwiedziłem Kielce, gdzie w Kościele św. Wojciecha dałem Świadectwo swojego Nawrócenia i obecności Jezusa w moim codziennym życiu. Spotkałem wielu ludzi, którzy dzięki interwencji Boga, doświadczyli prawdziwej duchowej metamorfozy i niesłychanej wewnętrznej radości, wynikającej z czystej miłości do Boga. Ludzie, którzy byli obecni w Kościele szukali swojej tożsamości w wierze, pragnęli jej umocnienia, identyfikacji z kimś, kto kocha Boga równie mocno, jak oni.
Swoim świadectwem pragnąłem wskazać drogę, jaką winni kroczyć ludzie wiary wbrew wszelkim przeciwnościom i przeszkodom życiowym. Mówiłem o swoich doświadczeniach, upadku moralnym, jakiego doświadczyłem, momencie Nawrócenia, szukania Jezusa, odnalezienia właściwej drogi w życiu i Ewangelizacji, jakiej się podejmuję.
Pobyt w Kielcach, Świadectwo, jakie dzięki natchnieniu Ducha Świętego mogłem dać, niesamowita życzliwość ludzi, a także rozmowy o Bogu, wartościach i o upadku wartości, jakie toczyłem po zakończeniu oficjalnego spotkania, z księdzem Marcinem, Grzegorzem Prokopem i członkami wspólnoty, na długo zapadną w mojej pamięci.
Dzięki uprzejmości organizatorów miałem przyjemność zwiedzić również Dawny Pałac Biskupów i zajrzeć do Bazyliki katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kielcach. Dziękuję!

Pozdrawiam wszystkich chrześcijan i patriotów
Kamil Bazelak

Jezus Chrystus był Synem Bożym, a z ziemskiego pochodzenia był Galilejczykiem i Nazarejczykiem. Nigdy Żydem. Takie słowo zresztą w owym czasie nie istniało. Słowo „Żyd” powstało w dopiero w XVIII wieku. W czasach Jezusa używano sformułowań Judejczyk, Izraelita.
Judejczycy również nie chcieli mieć żadnych powiązań z Jezusem, który cały czas krytykował ówczesny Judaizm. Wszelkie sformułowania w Piśmie Świętym, gdzie znajdują się określenia typu „król żydowski”, „król judejski” były kłamstwem, kpiną z Jezusa, z którego naigrawali się wtedy Judejczycy i rzymscy żołnierze. W oryginalnej Ewangelii, istnieją tylko i wyłącznie określenia Jezus Nazareński, Jezus Nazarejczyk, Galilejczyk. Jezus jak powszechnie wiemy urodził się w pogańskiej Galilei, mieszkał w mieście Nazaret. Galilea 2000 lat temu w większości zamieszkiwana była przez Hellenów, którzy nie wyznawali Judaizmu. Judejczycy zaś w owym czasie mocno pogardzali Galilejczykami, uważali ich za ludzi gorszej kategorii. Tak samo traktowali, więc Jezusa.
Pamiętajmy zawsze o tym, że Jezus był Synem Boga, Bogiem, który żył wśród zwykłych ludzi i dawał świadectwo prawdzie. Jezus głosił prawdę Słowo Boże, za co został umęczony i ukrzyżowany. Zmarł za nas na krzyżu i Zmartwychwstał dla naszego Zbawienia.
Bóg Ojciec, Jezus Chrystus i Duch Święty nie mają narodowości ziemskiej, ani żadnego obywatelstwa. Nie sposób, więc Jezusowi przypisywać tak naprawdę, jakiejkolwiek przynależności etnicznej.
Bóg jest Wszechmocny, Wiekuisty i istnieje ponad wszystkimi ziemskimi sprawami. Czcimy Jednego Boga w Trójcy, a Trójcę w jedności. Nikt w tej Trójcy nie jest większy lub mniejszy, lecz trzy osoby w całości są Jednym Bóstwem, które mają wobec siebie wieczną i równą chwałę i współwieczny majestat.
Jezus Chrystus był Bogiem, jest Bogiem i na zawsze pozostanie Bogiem.

 

Jak zwyciężyłem z zawodnikiem, którego wedle opinii wszelkich ekspertów od MMA nie miałem szans pokonać? Zdradzę wam tą tajemnicę…
Zaufałem Bogu, powierzyłem swój los Jezusowi. Pierwszy raz w życiu stojąc już w oktagonie modliłem się w myślach. Nie myślałem o rywalu, o przebiegu walki. Nie patrzyłem na swojego przeciwnika, gdyż on dla mnie wtedy nie istniał. Był tylko Bóg, Syn Boży i Duch Święty. Myślałem tylko o Bogu, o Jego mocy, miłosierdziu i czułem jak mój umysł wypełnia pokój Boży. Nie bałem się, nie stresowałem się, nie czułem nienawiści, byłem wolny od wszelkich negatywnych emocji. Kiedy rozpoczęła się walka Bóg był ze mną. Kiedy obrywałem modliłem się do Jezusa.
I dlatego wygrałem.Bogu zawdzięczam to zwycięstwo. Soli Deo Gloria! Tylko Bogu chwała!

Powered by ST.