Archiwum dla: Bóg


Otacza mnie i chroni zbroja Boga. Te słowa należy powtarzać z wiarą bardzo często, aby realnie poczuć ich moc. Trzeba wierzyć w wygłaszane afirmacje. Nie może być, ani chwili zwątpienia i wątpliwości, albowiem sceptycyzm oznacza brak wiary. Jeśli uwierzycie, że otacza was i chroni zbroja Boga, to tak się wam stanie, jak w to uwierzyliście. Jeśli jednak dopuścicie, choćby drobną myśl na temat nierealności takiej afirmacji, to zniszczycie kamienną twierdzę, jaką otoczył was Bóg. Macie najlepszą ochronę we wszechświecie, tylko w nią uwierzcie. Bezgraniczna wiara otworzy przed wami wrota do nowego, cudownego świata, w którym jedyną władzę stanowi wszechmocny Bóg. Tylko wiara i ufność zbliżą was do Boga i sprawią, że Jego zbroja będzie was otaczać na wieczność, chroniąc przed złem tego świata.

Człowiek, który odkrywa w swoim życiu drogę do Boga, odkrywa odwieczną prawdę na temat sensu ludzkiego istnienia. Wstępując na Boską ścieżkę odkrywamy wartości,których dotychczas nie znaliśmy. Od tej pory otacza nas bezustannie światło Boga. Dzisiaj i każdego następnego dnia, Bóg myśli, mówi, działa i reaguje przez nas. Naszym jedynym zadaniem jest wierzyć i ufać Jezusowi.
Bóg poprzez swoje miłosierdzie i miłość do człowieka daje nam impuls do mocnego i zdecydowanego działania. Dzięki łasce Jezusa mamy właściwą energię i wiarę, aby zmienić samych siebie.
Musimy wytężyć wzrok i dojrzeć otaczające nas światło Boga Najwyższego. Poczujmy całą duszą i sercem swoim to natchnienie, które codziennie daje nam Pan.

Piętnaście lat temu nie wierzyłem w Boga. On jednak wierzył we mnie i cały czas czekał na chwilę, aż odważę się chwycić za Jego dłoń. To On mnie wybrał, a nie ja Jego. Przeszedłem metamorfozę w swojej duszy. Odrzuciłem pychę i kłamstwo, lecz pomimo to, nie jestem wolny od grzechu. Nie jestem jednak niewolnikiem grzechu, gdyż nie stanowi on, dominującej roli w moim życiu. Zmieniłem się, lecz to nie moja wiara mnie zmieniła, lecz Jezus Chrystus. Wszystko zawdzięczam Jemu i jestem wdzięczny za każdy dzień życia na tym świecie, za każde nowe doświadczenie, które mnie umacnia.

Pierwszy raz doświadczyłem Obecności Jezusa, biegając po lesie. 

Podczas biegania doświadczyłem czegoś niezwykłego, Obecności Jezusa Chrystus. Był On światłem, blaskiem, czymś pięknym, ezoterycznym i nieskazitelnie czystym. Poczułem spokój ducha, ogromną radość. Dziękowałem za ten znak, za Obecność, Objawienie się w porannym świetle, za ciszę i wiarę, jaka mną wtedy przenikała. Modliłem się o znak z Niebios i go dostałem. To doświadczenie zmieniło mnie w jednej chwili. Światło które widziałem było piękne, przejrzyste, czułem ogarniającą mnie Wszechmogącą i Wszechwieczną moc Jezusa emanującą ze światłości. To niesamowite przeżycie, nie dające się opisać żadnymi słowami. To trzeba poczuć! dowiedz się więcej »

Esencja/ Etos Karate Kyokushin

Esencją Karate Kyokushin jest samodyscyplina i samopoznanie. Kiedy w treningu sięgasz po introspekcję, przy czym Twoje myśli są pełne harmonii, wyzbyte nienawiści do siebie i do świata, to osiągasz harmonię ciała i umysłu, w której świadomie lub nieświadomie dla ciebie, króluje Bóg.

jezus-na-krzyzu

Życie bez Jezusa, nie ma sensu. Niektórzy ludzie mogą wieść życie lekkie i przyjemne uważając, że są nieśmiertelni i Boga nie potrzebują. Zapominają jednak o tym, że nie ma ludzi nieśmiertelnych, wszystko kiedyś przemija. Na każdego przyjdzie czas i to często w niespodziewanej chwili. Wszystko ma swój nieunikniony koniec, tylko nie miłość Boża. Jezus oczekuje od nas takiej samo-świadomości, połączonej z wiarą i ufnością. Jezus chce, abyśmy z ufnością poddawali się introspekcji, z wiarą przyglądali się naszym uczuciom, emocjom, przeżyciom, gdyż pozwoli to nam zrozumieć naturę naszego grzechu.

„Stań się wzorem w mowie, w postępowaniu, w miłości, w wierze, w nieskalanej czystości.„(Pierwszy list do Tymoteusza,4- 12)

 

Kiedyś myślałem, że to wiara nas zmienia, ale dzisiaj wiem, że takie myślenie było błędne. To nie wiara nas zmienia, lecz Jezus poprzez wiarę. Człowiek sam z siebie, nie może niczego zmienić. Z łaski jesteśmy bowiem zbawieni przez wiarę. I to nie z nas, Boży to dar.
nie możesz nawet jednego włosa uczynić białym albo czarnym” (Ew.św. Mateusza 5, 36)

To Jezus nas wybiera i zmienia nasze życie. On wyciaga swoją dłoń do każdego człowieka. Naszym zadaniem jest tylko wierzyć i w ufności trzymać go za rękę. Resztę zostawmy Jezusowi. On już zaplanował nasze dni na resztę życia.
Wiara, którą nas napełnia Duch Święty, dzięki Jezusowi, to ufność, miłość, wierność, prawdomówność, szacunek, skromność i pokora.

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.” (Hbr, 11, 1-4)

Człowiek codziennie podejmuje wybory, które rzutują na jego życie. Świadomie decyduje, czy chce być blisko Boga, czy też woli się trzymać z daleka, negując Jego istnienie.
Bóg za pośrednictwem Jezusa Chrystusa podaje człowiekowi rękę, daje mu szansę na zbawienie. Jeśli człowiek odtrąca Jezusa, staje się niewolnikiem grzechu. Wybierając kłamstwo, hipokryzję, nienawiść, pogardę życia, aberracje seksualne, oszustwo, złodziejstwo i okrucieństwo niektórzy ludzie czują się nowocześni i dowartościowani pierwotnym złem. Ulegają  liberalnym wpływom, odrzucają Boga i dobro, jakie od Niego płynie. Butwieją i rozkładają się od środka, odrzucając obietnicę Zbawienia, jaką dał nam Jezus. Ostatnio usłyszałem od jednego księdza, że ówczesny liberalizm zniszczy ten świat. Podzielam jego opinię, aczkolwiek nie wiem, czy tak będzie w istocie. Uważam jednak, że zarówno skrajny liberalizm, jak i skrajna prawica są niebezpieczne. Każdy skrajność może prowadzić do fanatyzmu, a sam fanatyzm to czysta nienawiść. Kto zaś żyje nienawiścią do kogokolwiek, daleko jest od Boga.

Człowiek do życia potrzebuje wiary, a wraz z nią otrzymuje właściwe narzędzia, takie jak odwaga i siła. Jeśli ktoś nie miałby w sobie wiary, to jaki sens miałoby jego życie? Czym miałby się kierować, jak postępować?
Codziennie należy prosić Boga, o to, aby zawsze był z nami, niezależnie od okoliczności, jakie się nam przytrafiają. Nie istotne, czy spotykają nas rzeczy dobre, czy też złe, za wszystkie te doświadczenia należy składać Bogu dziękczynienie.
Musimy sobie wszyscy uświadomić, że modlitwa jest potężnym narzędziem, leżącym w zasięgu naszej ręki. Ona zawsze działa, jeśli w parze z nią idzie, nasza niezłomna wiara. Jeśli wątpimy, to modlitwa pozbawiona jest mocy. Wiara i jedność z Bogiem w modlitwie, to nasze zwycięstwo!

Ktokolwiek uwierzy w Jezusa, będzie zbawiony! Światłość przyszła na świat, lecz ludzie z powodu zła, które czynili upodobali sobie ciemność. Ciemność jest łatwiejsza, przyjemniejsza. Zepsucie, kłamstwo, oszustwo, brak pokory, nienawiść, zawiść, zazdrość – to tylko nieliczne drogi prowadzące do Piekła.
Jezus powiedział, że każdy człowiek, który zło czyni, nienawidzi Światłości, bo jest ona przeciwieństwem jego złych czynów. Ludzie, którzy postępują zgodnie z prawdą, miłością, wiernością i uczciwością zawsze dążą do Światłości, postępując zgodnie z wolą Jezusa. Ich uczynki są wtedy dokonane w Bogu i z myślą o Bogu. Taka też powinno być zachowanie każdego chrześcijanina. Musimy kroczyć drogą, jaką wskazuje nam Jezus. Mimo upadków, jakie niesie za sobą życie, odrzućmy zło, a przyjmijmy dobro. Dobrem, a nie nienawiścią odpłacajmy innym. Umrzyjmy i narodźmy się na nowo, aby stać się nowymi ludźmi w Bogu.

Kiedy szukasz Pana, rób to poprzez swoją wiarę i zaufanie. W miłości Boga odnajdziesz spokój, ciszę, radość i nadzieję. Jezus patrzy na każdego człowieka i wyciąga do niego swoją dłoń, nie każdy jednak tą dłoń dostrzega. Istnieją też tacy, którzy tą dłoń odtrącają.
Bóg jest skałą naszej mocy, naszą ucieczką. Przekonaj się o tym całkowicie zawierzając mu swoje życie, radości, problemy i troski. Otwórz swoje serce na działanie Boga, złap wyciągniętą do ciebie dłoń Jezusa i odmień całe życie!

„W Bogu jest zbawienie moje i moja chwała, skała mojej mocy, w Bogu moja ucieczka” (Ps.62,8).

Powered by ST.