Nienawidzę pychy i hipokryzji. Niektórzy ludzie są na wskroś przesiąknięci złem, którym epatują na zewnątrz.Kłamstwo, dwulicowość i pycha są nieodłącznym składnikiem ich codziennego życia. Arogancja, zuchwałość, egocentryzm, egoizm, hardość i bufonada są cechami charakterystycznymi dla każdego „pyszałka”. Pycha powstaje z oceniania i porównywania się do innych ludzi, których traktuje się jak nic nie znaczący plebs. Jest to dewiacyjny egoizm, charakteryzujący się koncentrowaniem tylko i wyłącznie na sobie. Ludzie „nadęci” i chciwi patrzą na wszystko z wyższością i pogardą, a inni bliźni są w ich przeświadczeniu bezwartościowi i nic nie znaczący. Człowiek ogarnięty pychą nigdy nie dziękuje, ponieważ nie widzi powodów do okazywania innym wdzięczności. Nie potrafi też przepraszać, gdyż jego arogancja nie pozwala mu do przyznania się do własnych błędów. Być pysznym oznacza wywyższać się nad Boga i nad innych ludzi. Pycha to wybór drogi przekleństwa, która prowadzi do Otchłani.
„Ja dziś kładę przed wami błogosławieństwo i przekleństwo” (Pwt 11,26).
Ludzie, którzy nie słuchają Boga wybierają drogę przekleństwa, egoizmu i kłamstwa.Idą drogą ku zatraceniu duszy…