Kamil Bazelak odwiedził kolejną warownię na szlaku Orlich Gniazd. Tym razem celem jego wędrówki stał się Zamek w Smoleniu.

Kamil Bazelak na Zamku w Smoleniu

Kamil Bazelak na Zamku w Smoleniu

-Pierwsza wzmianka historyczna na temat tego zamku pojawiła się w 1394 roku – powiedział Kamil Bazelak – Wybudowany został najprawdopodobniej przez Ottona z Piliczy w połowie XIV wieku i był siedzibą rodu Toporczyków-Pileckich. Od 1414 roku zamkiem władał Jan z Pilczy herbu Leliwa, dzięki czemu na blisko 200 lat warownia rządzona była przez Leliwitów-Pileckich. W 1570 roku ostatni z rodu Jan Pilecki sprzedał twierdzę Wojciechowi Padniewskiemu herbu Nowina. Padniewski początkowo mieszkał w dworze pod zamkiem,ale potem ostatecznie przeprowadził się do Pilicy, gdzie wybudował olbrzymią warownię – wyjaśnił Bazelak -W 1655 roku podczas najazdu szwedzkiego zamek w Smoleniu został zrujnowany. Dwa lata później Stanisław Warszycki chciał przekazać zrujnowany zamek na klasztor Franciszkanów, ale nic z tych planów nie wyszło. Finalnych zniszczeń zamku dokonali podczas zaboru Austriacy wykorzystując kamień z murów do budowy komory celnej w Smoleniu. W XIX wieku zamek kupił Roman Hubicki, który podczas rekonstrukcji warowni natknął się w jej południowej stronie na wiele ludzkich szczątków i mnóstwo średniowiecznej broni. Miały to być oznaki szturmu na zamek jaki miał mieć miejsce podczas jednej z średniowiecznych bitew. W 1997 roku archeolog Błażej Muzolf prowadził na terenie Zamku w Smoleniu niewielkie badania archeologiczne, których wyników nigdy nie opublikował. Skarby naszej kultury, średniowieczne militaria i monety prawdopodobnie cały czas spoczywają w zasypanych ruinach tego zamku. Twierdza w Smoleniu ma jeszcze cały czas wiele tajemnic, które kiedyś będą w końcu odkryte  – podsumował Kamil Bazelak.

« »