Dopiero wróciłem z Anglii. Jeszcze raz respekt i szacunek dla Lloyda Bakera. Ogromna siła, waga i takie samo ogromne serce do walki.
Walka jednak nie powinna być przerwana, nie przy takich uderzeniach i nie w takiej sytuacji, w której sygnalizowałem sędziemu, aby nie przerywał pojedynku. Żadna krzywda przecież mi się nie działa.Na gali BAMMA w walce z Karlem Etheringtonem, byłem w dużo gorszej sytuacji, pod wielką presją, a sędzia potrafił zachować się właściwie.
Zgodnie z rozmową Lloydem, a także z właścicielem UWC liczę na rewanż, ale przy obiektywnym arbitrażu innego sędziego.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Życzę miłego dnia.Z Panem Bogiem!
Kamil Bazelak